Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 01.07-07.07.2013 r.

• 9 radnych za odwołaniem Jana Bartmińskiego. 9 było przeciw. Po stosunkowo krótkich dyskusjach na temat odwołania przewodniczącego przemyskiej Rady Miejskiej przystąpiono do głosowania. Na sali obecnych było 20 radnych, głosowało 19, bo sam zainteresowany, Jan Bartmiński (63 l.), wyłączył się z głosowania. Za odwołaniem przewodniczącego było 9 radnych, tyle samo przeciw. Jeden głos oddany został nieważnie. W imieniu wnioskujących o odwołanie Bartmińskiego (63 l.) wystąpił szef klubu PiS, Władysław Bukowski (53 l.). Przypomniał on działania przewodniczącego podczas rozpatrywania przez radę wniosku marszałka o odwołanie z funkcji dyrektora Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu radnego z klubu PiS, Janusza Hamryszczaka. Wówczas tak sformułowano projekt uchwały, że decyzja radnych mogła być interpretowana jako brak stanowiska w tej sprawie, co było równoznaczne z możliwością zwolnienia Hamryszczaka.
– Ten projekt stworzył pan przewodniczący podczas „nocnej zmiany” – powiedział wprost Bukowski, który dodatkowo podkreślił, że Bartmiński „robi ustawki” z prezydentem Robertem Chomą (50 l.). Zapewne szło tu głównie o uchwałę dotyczącą opłat za miejskie przedszkola oraz o podwyżkę cen wody, która zdaniem opozycji została wprowadzona co prawda zgodnie z prawem, ale bez dyskusji radnych, bo właśnie przewodniczący Bartmiński miał nie dostarczyć im projektu uchwały w terminie, a dostarczony po terminie projekt był bez daty i niepodpisany przezeń. Bukowskiemu wtórował radny z klubu SLD, Rafał Oleszek (37 l.). – Dlaczego przewodniczący nie rozpisał podwyżki cen wody na sesję i nie poddał go pod dyskusję radnych? Jak to się ma do transparentności podejmowanych decyzji– pytał Oleszek, który także wspomniał o „ustawce” prezydent – przewodniczący. Bartmiński: – Nie ma żadnych „ustawek” z prezydentem.
- Na żadne „ustawki” z panem prezydentem się nie umawiam – zarzekał się J. Bartmiński. – Kto choć trochę myśli, wie o tym – dodał, stwierdzając, że przekazał radnym projekt uchwały o podwyżce cen wody i ścieków w terminie mailowo, a radni wiedzieli o tym, że poprzednia taryfa obowiązuje do 30 czerwca i nic w związku z tym nie robili. – A co mieliśmy robić, nie znając projektu nowej uchwały – dopytywał Bukowski. (Super Nowości 24)

Reklama