• 47-letni desperat wskoczył do Sanu. Policjantom przyznał, że stracił wolę życia. o zdarzenia doszło w poniedziałek tuż po godz. 15. Na monitoringu miejskim funkcjonariusz zauważył mężczyznę idącego brzegiem Sanu tuż obok mostu Orląt Przemyskich. Po chwili mężczyzna znalazł się w wodzie. Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce patrol.
- Jeden z policjantów wszedł do rzeki i chciał wyciągnąć desperata z wody. Ten jednak protestował. Z jego wypowiedzi wynikało, że miał problemy prywatne i stracił wolę życia - informuje mł. asp. Bogusława Sebastianka z KMP w Przemyślu. Pomimo sprzeciwu policjant siłą wyprowadził go z wody. 47-letni mieszkaniec pow. przemyskiego trafił do szpitala.

• Ponad dwa tys. tabletek na potencję oraz anabolików ujawnili celnicy w przesyłce pocztowej z Indii. Odbiorcą paczki miał być mieszkaniec jednej z podprzemyskich miejscowości. W środku znajdowały się 2040 tabletki "Tantra – 100”, 20 tabletek "Mantra” i 20 zastrzyków Nandrolone Decanoate For Injection. Według rachunku przedstawionego przez odbiorcę, leki kosztowały 142 dolary amerykańskie. Odbiorca nie miał jednak pozwolenia na import tych lekarstw. Ponadto okazało się, że specyfiki te nie są dopuszczone do obrotu w Polsce. Ostatnie duże wykrycie przez Służbę Celną anabolików miało miejsce w ub. miesiącu na przejściu granicznym w Korczowej. Celnicy znaleźli wówczas ponad 81 tys. sterydów anabolicznych. Celnicy przypominają, że nawet zakup na własne potrzeby nie zwalnia nabywcy z konieczności zapoznania się z obowiązującymi przepisami, jakie dotyczą dopuszczenia produktów leczniczych do obrotu w Polsce i Unii Europejskiej.

• 27 kilogramów bursztynu próbował z Ukrainy wwieźć do Polski 36-letni Ukrainiec, kierowca ciężarówki. Bursztyn nie był zgłoszony do odprawy celnej.
- Kamienie zapakowane w czarne, foliowe worki, ukryte były w kabinie kierowcy, naczepie oraz skrzynkach narzędziowych – informuje Edyta Chabowska, rzecznik Izby Celnej w Przemyślu. Ukrainiec wyjaśnił, że bursztyn nie należy do niego. Tłumaczył, że miał jedynie przewieź towar przez granicę. Służba Celna wszczęła w tej sprawie postępowanie karne skarbowe. Zabezpieczony został bursztyn, który prawdopodobnie ulegnie przepadkowi na rzecz skarbu państwa. Ponadto celnicy zabezpieczyli 7 tys. złotych, na poczet grożącej kierowcy grzywny. To drugi w ostatnim czasie wykryty przemyt bursztynu. Dwa tygodnie temu, również w Medyce, w ciężarówce celnicy wykryli 30 kg tych kamieni.

• 21-letni mieszkaniec Przemyśla, jest podejrzany o dokonanie szeregu włamań do domów i mieszkań, których wraz ze wspólnikiem dokonał od marca do maja br. Ich łupem padły przedmioty o wartości ponad 30 tysięcy złotych. Jeden z włamywaczy usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalili także dwóch, zamieszanych w tą sprawę mężczyzn, zajmujących się handlem kradzionymi dokumentami. (Życie Podkarpackie)