Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 06.05-12.05.2013 r.

• Mieszkańcy centrum miasta domagają się zmiany opłat za parkowanie samochodów przy swoich domach. Chcą zmiany uchwały. Pod pismem w tej sprawie do władz miejskich zebrali 216 podpisów. Nowe opłaty parkingowe zostały wprowadzone uchwałą Rady Miejskiej jeszcze pod koniec 2012 r. Sama uchwała weszła w życie o wiele później, dopiero niedawno zostały wyznaczone nowe strefy parkingowe i ustawione parkometry. Wówczas objęły one kolejne ulice w ścisłym centrum miasta.
- Mieszkańcy, którzy chcą swoje samochody parkować niedaleko swoich domów muszą wykupić abonament A1. Niedawno kosztował on 5 złotych miesięcznie, teraz 20 złotych. Czyli cztery razy drożej. Inne opłaty za parkingi miejskie nie podrożały aż w takim stopniu, dlatego dziwimy się dlaczego zostaliśmy potraktowani tak niesprawiedliwie – twierdzi mieszkanka ul. Franciszkańskiej. Dodaje, że wykupienie abonamentu daje jedynie prawo do parkowania, jednak nie gwarantuje miejsca.
- Kupując ten abonament mogę zostawić samochód tylko na ściśle określonych ulicach. Gdy na nich nie ma miejsca to mam wybór, wybrać inną ulicę i tam płacić 2 złote za godzinę lub jechać do odległych dzielnic miasta – twierdzi mieszkanka. Władze Przemyśla od wielu lat nie są w stanie poradzić sobie z budową parkingu. Jedyny większy w centrum miasta, to pozostałość po PRL-owskim placu defiladowym, urządzonym na miejscu zburzonych podczas wojny kamienic. Od ponad 20 lat to prowizorka budowlana z powykrzywianymi płytami chodnikowymi. Inne miejsca postojowe zorganizowane są na wąskich uliczkach.
- Uchwałę wyznaczającą strefę płatnego parkowania oraz określającą wysokość opłaty podejmują radni miejscy. I to oni mogą zmieć przepisy w tej sprawie. Miejsc parkingowych w centrum miasta brakuje a ruch stale rośnie. Opłaty mają spowodować większą rotację na parkingach, aby były one dostępne dla większej ilości kierowców – mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla. Zastępca prezydenta Przemyśla Grzegorz Hayder w wypowiedzi radiowej stwierdził, że "nie widzi akceptacji dla ograniczenia miejsc płatnego parkowania w mieście”. Jednak dodał, że warto rozmawiać o sytuacji mieszkańców centrum, wykupujących abonamenty. Tymczasem mieszkańcy planują, że jeżeli ich obecne działania nie przyniosą rozwiązania, to będą się starali wnieść do Rady Miejskiej obywatelski projekt uchwały. Musi się pod nim podpisać 300 osób.

Reklama