Archiwum aktualnościArchiwalne wydanie tygodniowe: 08.04-14.04.2013 r.
• Stowarzyszenie Mieszkańców Przemyśla 25 lutego wystosowało do prezydenta miasta list otwarty. Wzywa w nim do zmniejszenia liczby płatnych miejsc parkingowych, która w ostatnim czasie wzrosła o 156. Autorzy uzasadniali, że takie postępowanie zmniejsza atrakcyjność turystyczną miasta, a przede wszystkim uderza w mieszkańców i przedsiębiorców. „Za zupełnie niezrozumiałe uważamy umieszczanie płatnych parkingów bądź zakazów ruchu czy parkowania w okolicach centrów handlowych, targów i bazarów – działania takie przyczyniają się do zmniejszenia liczby klientów i spadku obrotów działających tam firm, a co za tym idzie mniejszych podatków, które wracają również przecież do budżetu miasta” – napisali członkowie SMP. Ich zdaniem nowe płatne parkingi to wyłącznie sposób na dodatkowe wpływy do budżetu miasta, które będą jednak skutkować tym, że większość kierowców przestanie na nich parkować i zacznie szukać dalszych bezpłatnych. Tuż przed Wielkanocą Stowarzyszenie otrzymało odpowiedź od wiceprezydenta Grzegorza Haydera. Uzasadnia on, że główną przesłanką do zwiększenia liczby płatnych miejsc parkingowych w Przemyślu było nasilenie się ruchu pojazdów. „Rozszerzenie stref płatnego parkowania wymusza na kierowcach ograniczenie czasu postoju pojazdów w centralnej części miasta, co jest zjawiskiem pozytywnym, zwiększającym rotację samochodów na wyznaczonych miejscach parkingowych” – czytamy w piśmie. G. Hayder wyjaśnia również, że zmiana wysokości opłat za parkowanie wiąże się z tym, że nie były one korygowane od 2005 r., mimo zmieniających się warunków ekonomiczno-gospodarczych. Te argumenty zupełnie nie przekonują Wacława Smuka, prezesa Stowarzyszenia Mieszkańców Przemyśla. – To nie jest odpowiedź, to usprawiedliwienie prawne podjętych działań – uważa. |