Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 04.03-10.03.2013 r.

• Boje mieszkańców z Przemyską Spółdzielnią Mieszkaniową o nieużywany kawałek placu tuż obok bloku przy ulicy Glazera 36 trwają już od kilku lat. Ci pierwsi chcą, aby powstał tam parking, władze spółdzielni są przeciwne, twierdząc że byłoby to złamanie prawa. Czy konflikt rozstrzygnie sąd? Przez dwa lata kilkunastu mieszkańców wspomnianego bloku walczyło z PSM o stworzenie kilku miejsc parkingowych. Niedawno zaangażowali w spór Zarząd Osiedla Salezjańskie nr 5. – Dopiero kilka miesięcy temu udało się nakłonić władze spółdzielni do konkretnego dialogu z mieszkańcami. Wcześniej cała komunikacja odbywała się na zasadzie wysyłania i odbierania różnych pism i próśb – tłumaczy przewodniczący Zarządu Osiedla Salezjańskie nr 5 Maciej Kamiński. Cały spór dotyczy niewielkiego placu tuż obok bloku przy ulicy Glazera 36, na którym zdecydowana większość mieszkańców chętnie widziałaby parking. – Niemal wszyscy mieszkańcy tego bloku są za odblokowaniem tego terenu i stworzeniem tam parkingu, zaledwie jedna osoba, która zresztą nie jest współwłaścicielką placu, jest przeciw. Dodam, że teren ten w 72 procentach jest własnością mieszkańców bloku, a w pozostałej części spółdzielni mieszkaniowej, która jest jednocześnie zarządcą – wyjaśnia M. Kamiński. (Życie Podkarpackie)

Reklama