• Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu pracowali przy sprawie dwóch mieszkańców powiatu przemyskiego, u których funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei ujawnili ponad 600 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Mężczyznom grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 8 bm. funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei patrolujący rejon magistrali kolejowej w Żurawicy dostrzegli opla astrę, z którego wnętrza wyrzucono 2 torby. Wewnątrz znajdowały się papierosy bez polskich znaków skarbowych akcyzy. O tym fakcie niezwłocznie powiadomili przemyskich policjantów, którzy na miejscu zatrzymali kierującego samochodem oraz jego pasażera. We wnętrzu samochodu ujawnili kolejne wyroby tytoniowe, które najprawdopodobniej pochodzą z przemytu. Łącznie policjanci zabezpieczyli 632 paczki. Gdyby towar trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby blisko 10 tysięcy złotych. Jak ustalono w trakcie prowadzonych czynności, wyroby akcyzowe należały do 34- i 35-latka pochodzących z powiatu przemyskiego. Mężczyźni usłyszeli zarzuty i złożyli wyjaśnienia. Za popełnione przestępstwo grozi im do 3 lat pozbawienia wolności. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Policjanci z przemyskiej komendy zatrzymali kierowcę osobowego forda, w stosunku do którego sąd zastosował zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Teraz 21-letniemu mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło 07.01, około godz. 15, funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego wykonywali czynności na jednej z przemyskich ulic. W pewnym momencie zauważyli jadący samochód, którego kierowca według ich wiedzy nie miał prawa siadać za kierownicą jakiegokolwiek pojazdu. W trakcie kontroli ich podejrzenia się potwierdziły, ponieważ okazało się że 21-letni mieszkaniec Przemyśla do marca 2013 roku posiada zakaz kierowania pojazdami. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa naruszenia zakazu sądowego i złożył wyjaśnienia. Za popełniony czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• - W poniedziałek, 7 stycznia, o 10.50 dostaliśmy powiadomienie o tym, że na moście kolejowym znajduje się kobieta, której noga utknęła pomiędzy podkładami. Za pięć minut ze stacji Przemyśl Główny odjeżdżał pociąg ? opowiadają funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei. Pierwsi na miejscu byli strażacy, którzy uwolnili starszą kobietę. Po nich zjawili się sokiści i policjanci. Na dziesięć minut wstrzymano odjazd pociągu. Kiedy już sprowadzono starszą kobietę z torowiska, okazało się, że jest to znana wszystkim "babcia od gołębi". Z jej nieskładnych relacji wynikało, że pomimo tablic ostrzegawczych weszła na most od strony Zasania. Przeszła po oblodzonych podkładach jakieś czterdzieści metrów, żeby wyciągnąć gołębia, który według niej uwięziony był pomiędzy elementami mostu. W pewnym momencie pośliznęła się i zakleszczyła nogę pomiędzy belkami. (Życie Podkarpackie)

• Sąd Rejonowy w Przemyślu polecił tymczasowo aresztować 25-latka podejrzanego zabójstwo. 9 bm., kiedy przemyscy policjanci weszli do mieszkania przy ulicy Siemiradzkiego w Przemyślu ujawnili tam zwłoki 42-latka mężczyzny. Lekarz stwierdził u niego rozległe obrażenia na całym ciele. Jeszcze w tym samym dniu funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego o zabójstwo, którym okazał się mieszkający z gospodarzem 25-latek. Z ustaleń śledztwa wynika, że doszło między nimi do kłótni. W jej trakcie młodszy uderzył starszego twardym narzędziem. Według naszych ustaleń było to krzesło lub taboret. W piątek, 12 bm. Sąd Rejonowy w Przemyślu poleciał aresztować podejrzanego na 3 miesiące. Grozi mu nawet dożywocie. (Życie Podkarpackie)