Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 10.12-16.12.2012 r.

• Niefortunne sformułowanie pod znakiem zakazu ruchu budzi śmiech politowania dla “twórców”. Ze swojej obwodnicy przemyślanie są dumni! Nie tylko czekali na nią długie lata, ale i sam pan premier przyjechał na jej otwarcie miesiąc temu. Od miesiąca też można się zdrowo pośmiać z tego, co jest napisane pod znakiem zakazu ruchu usytuowanym przy jednej z wyłączonych z ruchu aut dróg przy obwodnicy. Pod znakiem widnieje bowiem czarno na białym, że: “Nie dotyczy dojazdu do pól i rowerów”! – Gdzie pola są to wiem – mówi przemyślanin zapytany, co myśli o tym sformułowaniu. – Ale te rowery, do których można tędy dojechać, nie mam pojęcia gdzie się znajdują – chichocze. Większości przemyślan tekst pod znakiem kojarzy się podobnie. – Może chodzi o to, że jeśli ktoś pozostawił rower na polu, to tą drogą może po niego pojechać? – śmieją się dwaj młodzi przemyślanie. – Idiotyczne to jest – dodają już poważniej. – Czy naprawdę nie da się zastąpić tego absurdalnego napisu innym? – pytają. – Taka porządna obwodnica, a nie znalazł się nikt, kto umiałby sensownie napisać, że tą drogą można dojechać do pola oraz poruszać się na rowerze – wyrażają zdumienie przemyślanie. Z naszych informacji wynika, że wieść o głupawym tekście pod znakiem dotarła do magistratu i to tuż po otwarciu obwodnicy, ale nic się nie zmieniło. Witold Wołczyk, rzecznik prasowy prezydenta Przemyśla zapewnia jednak, że się zmieni. – Mieliśmy już sygnały w tej sprawie i po konsultacjach z Zarządem Dróg Miejskich podjęto decyzję, że napis ten zostanie zmieniony na poprawny – deklaruje Wołczyk. Magistrat nie podaje jeszcze na jaki, więc może skorzysta z naszej propozycji. Ów tekst mógłby brzmieć na przykład “Nie dotyczy dojazdu do pól i ruchu rowerowego”. Będzie na pewno mniej zabawnie, ale za to zrozumiale. (Super Nowości 24)

Reklama