• Trzy miesiące zajęło policjantom ustalenie sprawcy napadu na mężczyznę w Przemyślu. Łupem sprawcy padło złoto warte 40 tys. złotych. W czerwcu w rejonie przemyskiego targowiska, do idącego chodnikiem 68-letniego mieszkańca powiatu jarosławskiego podbiegł młody chłopak z zasłoniętą kapturem twarzą i uderzył go w tył głowy. Gdy mężczyzna został obezwładniony, sprawca zabrał mu torbę i uciekł. Policjanci przesłuchali świadków i zebrali ślady. We wrześniu wytypowali 19-latka z Przemyśla, który najprawdopodobniej jest odpowiedzialny za to przestępstwo. W jego mieszkaniu zabezpieczono odzież, w którą był ubrany w dniu napadu. W ubiegły piątek zatrzymano 19-latka. Chłopak usłyszał zarzut rozboju - w trakcie składania wyjaśnień przyznał się do napadu. Na wniosek policji i prokuratury, sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara do 12 pozbawienia wolności. Policjanci nadal próbują odzyskać skradzioną biżuterię.

• Mieszkanka Przemyśla straciła panowanie nad samochodem, wjechała na chodnik i potrąciła 59-letniego mężczyznę. Pieszy trafił do szpitala. Jak informuje policja - w poniedziałek około godz. 17 na ulicy Łukasińskiego w Przemyślu, kierująca daewoo 48-letnia kobieta, na prostym odcinku jezdni nie dostosowała techniki jazdy do warunków panujących na drodze i wpadła w poślizg. Pojazd wjechał na chodnik i potrącił idącego nim 59-letniego mężczyznę. Pieszy doznał urazu nóg i trafił do szpitala. Przemyślanka była trzeźwa. Policjanci ustalają szczegóły zdarzenia.

 • Przemyscy policjanci pracują na miejscu wypadku, do którego doszło 6.12 br. rano na ul. Wysockiego. Czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Do zdarzenia doszło tuż po godz. 8. Mieszkanka Przemyśla kierując osobowym fordem w pewnym momencie zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się czołowo z jadącym prawidłowo samochodem, kierowanym przez 25-letniego mężczyznę. Na miejsce przybyli policjanci, którzy ustalili, że w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, jednak z uwagi na ciążę 27-latki, postanowili wezwać pogotowie ratunkowe. Lekarz podjął decyzję o przewiezieniu kobiety do szpitala na obserwację. Oboje kierujących zostało poddanych badaniu na trzeźwość, które wykazało, że zarówno kobieta jak i mężczyzna są trzeźwi.