Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 08.10-14.10.2012 r.

• Policjanci udaremnili kradzież miedzianych blach z przemyskiej świątyni. Zatrzymany w pościgu sprawca posiadał przy sobie narzędzia, którymi posługiwał się w trakcie popełnienia przestępstwa. Policjanci zatrzymali młodego mieszkańca Przemyśla, w czasie kiedy ten próbował ukraść miedziane elementy, zamontowane na elewacji kościoła. Mężczyzna zdołał wyciąć kawałki metalu, a także zwinąć arkusz miedzianej blachy. Wtedy to właśnie został zaskoczony przez policyjnych wywiadowców. 18-latek rozpoczął ucieczkę jednak w bezpośrednim pościgu został zatrzymany przez funkcjonariuszy. W trakcie przeszukania odnaleziono u niego narzędzia, pomocne podczas dokonania przestępstwa. Młody człowiek skradzione kawałki metalu zamierzał sprzedać na skupie złomu. Zatrzymany przemyślanin w chwili zdarzenia był nietrzeźwy. Trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty popełnienia przestępstwa. Za ten czyn grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Policjanci dotarli do osób posiadających telefony, które zostały utracone w wyniku przestępstwa. Obydwa aparaty zginęły w czasie, kiedy ich właściciele brali udział w zabawie. Dwoje mieszkańców Przemyśla wkrótce odzyska swoje telefony pomimo tego, że ostatni raz widzieli je kilka miesięcy temu. Przez ten czas policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu stale szukali utraconego mienia. Działania zakończyły się sukcesem w tym tygodniu. Pierwszy aparat zaginął w grudniu ubiegłego roku. W tym czasie jego właściciel bawił się w jednym z przemyskich klubów. Kiedy zauważył jego utratę zawiadomił Policję. Jak się okazało sprawca zaczął traktować telefon jako swój. Wyjeżdżając do pracy za granicę zabrał go z sobą i tam sprzedał swojemu znajomemu. 27-letni mieszkaniec Przemyśla usłyszał już zarzuty popełnienia przestępstwa. Drugi telefon zaginął w trakcie towarzyskiego spotkania, które odbyło się w kwietniu tego roku. Tym razem ślad doprowadził funkcjonariuszy do osoby bawiącej się w tej samej grupie. Zarzuty usłyszała 20-letnia mieszkanka Przemyśla. Sprawcom grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Ograniczenie wolności, konieczność prac społecznych i grzywna. To pierwsze kary dla kibiców. W trakcie spotkania z sektora Polonii na bieżnię i murawę posypał się grad petard, rac i świec dymnych. Doszło również do palenia szalików zawieszonych na ogrodzeniu obiektu. Po zakończeniu meczu policjanci ujęli kilku kibiców. Po analizie materiałów wideo, zdjęć i zapisów monitoringu zatrzymali kolejnych. Łącznie 18 osób, wśród nich 4 nieletnich. Wszyscy są podejrzani o naruszenie przepisów o bezpieczeństwie imprez masowych, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze ustalili ponadto, że niektórzy z młodych mężczyzn przebywali na stadionie, chociaż wcześniej zabronił im tego sąd. Pierwsi w tzw. trybie przyśpieszonym stanęli przed obliczem Temidy. Usłyszeli wyroki ograniczenia wolności. Muszą również pracować społecznie i zapłacić grzywny. (Życie Podkarpackie)

Reklama