Archiwum aktualnościArchiwalne wydanie tygodniowe: 08.10-14.10.2012 r.
• Sprzedaży działek na Rybim Placu nie będzie, w każdym razie w najbliższym czasie. Niewątpliwy sukces opozycyjnych klubów w przemyskiej Radzie Miejskiej, czyli PiS i SLD. To właśnie one po interwencji przemyskich stowarzyszeń skupiających kupców i drobnych usługodawców wniosły o uchylenie uchwał zezwalających na sprzedaż działek na Rybim Placu i zawnioskowały o zwołanie w tej sprawie sesji nadzwyczajnej. Ta odbyła się w miniony czwartek (4 października), a radni w większości poparli pomysł opozycji. Było to możliwe dzięki temu, że PO, czyli koalicjant Regii Civitas w radzie zagłosowała w większości za projektami PIS i SLD. Radni Regii byli obecni na sali podczas głosowania, ale “oszczędzali ręce” i nie podnieśli ich ani na “za”, ani na “przeciw”, ani nawet na “kto się wstrzymał”. Choć w polityce, także tej lokalnej, rozsądek nakazuje z komentowaniem wyników głosowania wstrzymać się do czasu jego zakończenia, wynik tego głosowania zdawał się być przesądzony już od wtorku (2 października). Wówczas to zarząd powiatu przemyskiego PO, z jego szefem, posłem Piotrem Tomańskim na czele, ogłosił dziennikarzom, że zarekomenduje on klubowi PO w Radzie głosowanie zgodnie z pomysłem opozycji, czyli za uchyleniem uchwał o zgodzie na sprzedaż działek na Rybim Placu. Było to o tyle zaskakujące, że radni PO dwa miesiące wcześniej głosowali w większości za zgodą na zbycie przez miasto działek, a autorem projektów uchwały w tej sprawie był zastępca prezydenta Przemyśla, Grzegorz Hayder reprezentujący koalicjanta Platformy w Radzie, czyli Regię Civitas. Szef kluby PO, Jerzy Krużel nie trzymał ani radnych, ani sesyjnych gości w niepewności co do tego, jak zagłosuje Platforma i przemawiając w imieniu klubu od razu zdradził, że za projektami opozycji. Motywował to tym samym, o czym wcześniej mówił na konferencji. – Nie braliśmy w sierpniu pod uwagę, że na Rybim Placu może powstać po sprzedaży galeria handlowa i że ugodzi to w interesy okolicznych drobnych przedsiębiorców – przyznał Krużel. W imieniu Regii Civitas nikt głosu nie zabrał, natomiast jej radny, Robert Bal w swoim własnym przypomniał radnym, że galerie handlowe to także miejsca pracy dla przemyślan. Przegłosowanego w sierpniu projektu sprzedaży działek nie bronił też specjalnie prezydent Robert Choma, natomiast jego zastępca G. Hayder był nieobecny. Tuż po zamknięciu dyskusji przewodniczący Rady, Jan Bartmiński (klub PO) ogłosił dość nieoczekiwanie 10 minut przerwy, której najwyraźniej potrzebował klub Regia Civitas, bo jej radni w pośpiechu wychodzili, by naradzić się poza salą. Po przerwie przystąpiono do głosowania nad uchyleniem pierwszej uchwały. Na Sali od początku obecnych było 22 radnych (nie było radnego Ludwika Kaszuby z SLD). Za tym, by uchylić uchwałę o sprzedaży parkingu na Rybim Placu zagłosowało 15 z nich: klub PiS. klub SLD, dwóch niezależnych radnych, czyli Janusz Łukasiewicz i Rafał Oleszek oraz niemal cały klub PO (przewodniczący Rady, Jan Bartmiński od głosu się wstrzymał). Natomiast liczący 6 radnych klub Regii nie był ani przeciw, ani nie podniósł ręki na pytanie “kto się wstrzymał od głosu?”. Po prostu radni nie zagłosowali wcale. Podobnie zachowali się podczas głosowanie Dan uchylaniem drugiej uchwały. (Super Nowości 24) |