Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 03.09-09.09.2012 r.

• Jeszcze w tym roku powstanie kolejne rondo w mieście. Na trudnym do pokonania skrzyżowaniu ulic Jasińskiego i Batorego. To jedno z najgorszych skrzyżowań w mieście. Zwłaszcza dla kierowców, którzy jadą ul. Batorego od strony przejazdu kolejowego i chcą jechać prosto, cały czas ul. Batorego. Najtrudniej jest po południu, gdy z pracy wracają osoby zatrudnione w znajdujących się tutaj firmach i instytucjach. Długie oczekiwanie na włączenie się do ruchu to norma. Wielu kierowcom puszczają nerwy i próbują wcisnąć się w potok pojazdów jadących Jasińskiego.
- Na szczęście udało się sfinalizować sprawę budowy ronda w tym miejscu. Do tej inicjatywy włączył się również Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego – mówi Leszek Pusiarski, radny miejski Regii Civitas oraz członek komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego przy prezydencie Przemyśla. Koszt modernizacji skrzyżowania Jasińskiego z Batorego ma wynieść 50 tys. złotych. W tym mieści się też "wkład” WORD w wysokości 10 tys. złotych. Rondo ma być gotowe jeszcze w tym roku. Już wkrótce oddane do użytku będzie dwupasowe rondo na skrzyżowaniu ulic Lwowskiej, Zana, Bilana. Na nim będzie się kończyła wschodnia droga obwodowa. W ub. weekend robotnicy położyli ostatnią warstwę asfaltu.
- Przemyślanie nie potrafią jeździć po rondach. Powód jest prosty. Nie mieli się gdzie tego nauczyć. U nas takie skrzyżowania to nowość – mówi Andrzej Mikulski z Przemyśla, wieloletni instruktor nauki jazdy. Jego opinie potwierdzają inni instruktorzy.
- Ilu kierowców, tyle technik przejazdu przez rondo. Jedni włączają kierunkowskaz lewy, obojętnie w jakim kierunku chcą jechać. Inni w ogóle go nie włączają. Ale są też mistrzowie, którzy jeżeli jadą na wprost, to niemal dosłownie tak pokonują rondo, środkiem obu pasów – dodaje instruktor Paweł. Opinie te podziela Pusiarski.
- Powstające nowe rozwiązania komunikacyjne, czyli ronda, powinny iść w parze z przypomnieniem i stosowaniem obowiązujących zasad ruchu drogowego. Wjazd na rondo o dwóch pasach nie powinien być dowolny – twierdzi i podaje zbiór zasad. Chcąc jechać w prawo trzeba zająć prawy pas i włączyć prawy kierunkowskaz. Jadąc na wprost wjechać na dowolny pas, nie włączać kierunkowskazu przed wjazdem na rondo, uruchomić go, dopiero przy zjeździe z ronda. Jeżeli planujemy jechać w lewo lub zawrócić, trzeba ustawić się na lewym pasie i włączyć lewy kierunkowskaz. Przy opuszczaniu ronda prawy kierunkowskaz.
- Pamiętajmy, że zjeżdżając z ronda z wewnętrznego pasa, mamy obowiązek przepuścić pojazd znajdujący się na zewnętrznym pasie, z prawej strony – podkreśla Pusiarski.

Reklama