• Mimo awarii hamulców 26-letni kierowca ciężarówki kontynuował jazdę. Mężczyzna najpierw uderzył w daewoo, a później w drzewo. W czwartek na ul. 3 Maja w Przemyślu, kierujący iveco stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jadące przed nim daewoo. 26-latek nie zatrzymał jednak ciężarówki. Kilkaset metrów dalej wjechał na chodnik i uderzył w drzewo, które wyrwane wraz z korzeniami przewróciło się. Na szczęście w obydwu zdarzeniach nikt nie doznał poważnych obrażeń. Jak informuje KMP w Przemyślu, w trakcie wykonywanych czynności kierujący tłumaczył policjantom, że ma awarię układu hamulcowego w swoim pojeździe. Funkcjonariusze stwierdzili, że ciężarówka przewożąca meble znajduje się w fatalnym stanie technicznym. W związku z tym zatrzymali dowód rejestracyjny. Za spowodowane zagrożenia w ruchu drogowym nieodpowiedzialny kierowca z województwa mazowieckiego został ukarany mandatami karnymi.

• 100 i 150 gramów ważyły koralowce, które celnik wykrył w bagażu podręcznym kierowcy. Mężczyzna wracał z wakacji przez ukraińsko-polskie przejście graniczne w Medyce. Koralowce są chronione. Na ich przewóz konieczne jest specjalne pozwolenie.
- Podróżny nie krył zdziwienia, że jego wakacyjna pamiątka jest okazem chronionym przez Konwencję Waszyngtońską. Zostało wobec niego wszczęte postępowanie karne skarbowe – informuje Beata Kulaga z Izby Celnej w Przemyślu.

• Młody człowiek zabrał pozostawiony w klatce schodowej rower. Pojazd był podstawowym środkiem komunikacji starszej kobiety. Policjanci sprawdzają, czy to jedyny bezprawny uczynek, którego dopuścił się 15-latek. O zdarzeniu, do którego doszło na jednym z przemyskich osiedli powiadomiła pokrzywdzona. Rower, który był jej podstawowym środkiem komunikacji, 63-latka pozostawiła na chwilę w klatce schodowej budynku. Po kilkudniowych ustaleniach policjanci natrafili na trop sprawcy kradzieży roweru. Okazał się nim 15-latek. W tym czasie młody człowiek zdążył rozłożyć pojazd na części, a jego ramę sprzedać w skupie złomu. Wkrótce za swój uczynek odpowie przed sądem dla nieletnich. W trakcie prowadzonych czynności policjanci odzyskali kilka rowerowych części. Funkcjonariusze sprawdzą także, czy nieletni amator cudzej własności nie ma na koncie podobnych uczynków. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Sprawcy uszkodzenia kilku znaków drogowych na ulicy Mogilnickiego w Przemyślu zostali ustaleni przez policjantów. W zdarzenie jest zamieszanych ośmiu młodych mężczyzn, mieszkańców pobliskich osiedli. Część z nich usłyszało już zarzuty popełnienia przestępstwa. W środę dyżurny przemyskiej komendy odebrał zgłoszenie dotyczące uszkodzenia kilku znaków drogowych. Natychmiast w rejon ulicy Mogilnickiego został skierowany policyjny patrol. Kiedy dojeżdżali do wskazanego miejsca, na widok policyjnego radiowozu grupa młodych osób rozpoczęła ucieczkę. Kilku mężczyzn zostało zatrzymanych w bezpośrednim pościgu. W tej sprawie wykonano pierwsze czynności procesowe. Ustalono, że tego dnia na terenie pobliskiego osiedla kilku mężczyzn spożywało alkohol. Kiedy wspólnie przechodzili chodnikiem ulicy Mogilnickiego, jeden z nich wpadł na pomysł, aby skakać i chwytać się rękoma konstrukcji znaków drogowych, ustawianych na nowo wyremontowanym odcinku drogi. W ten sposób doszło do wygięcia metalowych elementów i uszkodzenia znaków. W piątek przedstawiciele Zarządu Dróg Miejskich złożyli oficjalne zawiadomienie o przestępstwie i wniosek o ściganie karne sprawców. Straty poniesione na skutek nieodpowiedzialnego zachowania oszacowano na ponad 800 złotych. Policjanci ustalili dane personalne wszystkich uczestników zajścia. Niektórzy usłyszeli już zarzuty popełnienia przestępstwa. Za uszkodzenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)