• To może być doskonałe uzupełnienie oferty medycznej przemyskiego Wojewódzkiego Szpitala. Przy okazji samorządowa lecznica zarobi na wynajmie terenu. Chodzi o ośrodek radioterapii, który chce wybudować prywatna firma. - Jesteśmy już po rozmowach z przedstawicielami tej firmy. To międzynarodowa spółka, godna zaufania, zaprezentowali konkretne plany – mówi Krzysztof Popławski, zastępca dyr. ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu. Chodzi o spółkę Radiology Therapeutic Center Poland. Chce koło przemyskiego szpitala wybudować ośrodek radioterapii. Ma mieć 2200 metrów kw. powierzchni i kosztować ok. 60 mln złotych. O finansowanie ma zadbać spółka.
- Firma ma już zgodę właściciela, czyli Urzędu Marszałkowskiego, na dzierżawę szpitalnego gruntu. Dla swojej inicjatywy ma również pozytywną opinię Rady Społecznej naszej szpitala – mówi dyr. Popławski. Działalność spółki nie będzie konkurencyjna dla przemyskiego szpitala, bo obecnie nie dysponuje on radioterapią. Jest za to chemioterapia. Obie metody doskonałe by się uzupełniały. Ponadto dzierżawa terenu oznacza dodatkowe wpływy dla szpitala, a to jest istotne w jego nieciekawej sytuacji finansowej.
- Kiedy wystartują? Trudno powiedzieć, bo to jest jak z budową autostrad. Najwięcej czasu zajmują sprawy papierkowe, różne pozwolenia, decyzje. Myślę jednak, że jeszcze w tym roku uda się rozpocząć prace budowlane. Jak nie to w przyszłym – mówi dyr. Popławski. Skorzystają przede wszystkim miejscowi pacjenci, dla których dojazd do dotychczasowych ośrodków w Rzeszowie i Brzozowie jest kłopotliwy i wiąże się z dodatkowymi wydatkami. Radioterapia staje się coraz potrzebniejsza. Wynika to z faktu, że w ostatnim czasie znacznie zwiększył się czas życia chorych na nowotwory. To sprawia, że choroba ta stała się niemal "przewlekła”. Pacjenci tacy są coraz dłużej leczeni.