• Wkrótce w mieście przybędzie ponad 50 mieszkań socjalnych. Mają być urządzone w opuszczonym gmachu po zespole szkól odzieżowych przy ul. Tarnawskiego. Jednak potrzeby są o wiele większe. Na przydział lokalu socjalnego oczekuje w Przemyślu 374 osoby. Przeważnie są to ludzie w trudnej sytuacji materialnej. To dane na koniec ub. roku. W tym roku wnioski złożyło kolejne 66 osób. Sprawa może być jeszcze bardziej skomplikowana, gdy zaczną obowiązywać, zapowiadane zmiany w przepisach. Znacznie złagodzone mają zostać obecne ograniczenia dotyczące eksmisji. Spowoduje to, że zapotrzebowanie na lokale socjalne znacznie wzrośnie. Ich zapewnienie należy do gmin.
- Wiemy o tym i dlatego chcemy się do tego przygotować. Ze względów finansowych na razie nie ma mowy o budowie nowych budynków. Przymierzamy się za to do remontu gmachu przy ul. Tarnawskiego, pozostałego po szkole odzieżowej. Tam mogłoby powstać ok. 50 mieszkań – mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla. 5 mieszkań powstanie w budynku przy ul. Herburtów, obok istniejących bloków socjalnych. Pieniądze na adaptacje pochodziłyby z Banku Gospodarstwa Krajowego, który finansuje takie inwestycje. Realnie jest rozważany również pomysł budowy osiedla z kontenerów mieszkalnych. Takie miałoby powstać na obrzeżach miasta.
- Na razie nie ma jeszcze żadnych konkretów w tej sprawie. Jest wytypowanych kilka miejsc, w których takie osiedle mogłoby powstać. Na razie nie wiemy, czy kupowalibyśmy gotowe kontenery czy wykonywalibyśmy je we własnym zakresie – mówi Wołczyk.