Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 23.04-29.04.2012 r.

• Korzystają z pomocy różnych programów wsparcia lub decydują się na pełną samodzielność. Coraz więcej osób zamiast etatu u kogoś wybiera pracę na własny rachunek. Marek Niedźwiecki ostatnie 10 lat przepracował u poprzedniego pracodawcy. Wreszcie postanowił, że będzie działał na własny rachunek.
- Zdecydowałem się, że założę swój własny biznes. Pozostałem w swoim zawodzie, czyli usługach informatycznych – mówi Marek Niedźwiecki, właściciel firmy Mikro – Net z Przemyśla. Wiedział, że wchodzi w mocno konkurencyjny rynek. Znalazł jednak niszę dla siebie, w której działa mniej podmiotów. Przede wszystkim postawił na wygodę klienta.
- Podstawowy profil mojej działalności to usługi informatyczne, ale zajmuję się również tematami pokrewnymi. Oferuję doradztwo w zakresie sprzętu, np. odnośnie znakowania produktów. Tutaj postęp technologiczny jest bardzo duży i wielu firmom często trudno nadążyć. Interesują mnie firmy, w których jest kilka, kilkanaście komputerów i nie opłaca się im zatrudniać na stałe informatyka. Mogą nie zlecić usługi – mówi pan Marek. Postanowił, że będzie go wyróżniać kompleksowość usługi. Klient ma problem z jakimś sprzętem, niekoniecznie komputerem. Wystarczy, że zadzwoni do firmy Niedźwieckiego, a ta albo sama zajmie się sprawą, albo zleci to wyspecjalizowanej firmie. Własną działalność założył tuż po odejściu z etatu. Nie korzystał z żadnych programów pomocowych. Jednak nie wyklucza takiej możliwości, gdy zacznie zatrudniać pracowników. Michał Kędzior z Przemyśla skorzystał z pomocy Powiatowego Urzędu Pracy, na założenie własne działalności. Jego firma CPS Garden & Clean Service zajmuje się sprzątaniem wewnątrz i na zewnątrz budynków, myciem wysokociśnieniowym ścian, dachów itp. Ponadto świadczy usługi ogrodnicze.
- Najlepszym trafieniem okazało się mycie powierzchni na zewnątrz budynków. Dachy, elewacje, ogrodzenia. U nas to pewna nowość. Część osób nadal myśli, że wystarczy raz pomalować zewnętrzną ścianę i to wystarczy do następnego malowania. A tak nie jest– mówi pan Michał. Urzędnicy przemyskiego PUP potwierdzają, że w mieście i okolicy znacznie wzrosło zainteresowanie założeniem własnej działalności gospodarczej.
- Chętnych na wsparcie finansowe na założenie własnej firmy jest tak dużo, że wyczerpaliśmy już całą tegoroczną pulę. Ludzie zakładają różne firmy. Sporo jest z branży usług budowlanych i leśnych. Są też oryginalne, np. mobilny gabinet kosmetyczny – mówi Iwona Kurcz – Krawiec, dyr. PUP w Przemyślu. Nie wyklucza, że kolejne pieniądze na wsparcie pojawią się w trzecim lub czwartym kwartale roku.

Reklama