• Gwizdy, wycie syren, wybuchy petard i krzyki słyszeli we wtorek podróżni, którzy przekraczali polsko-ukraińskie przejście graniczne w Medyce. Protestowali tam funkcjonariusze straży granicznej, służby więziennej i strażacy żądający podwyżek. Wzburzenie mundurowych wywołała niedawna zapowiedź premiera Donalda Tuska, że w tym roku wzrost wynagrodzeń, po ok. 300 złotych brutto obejmie tylko żołnierzy i policjantów.W grudniu ub. roku mundurowi oflagowali swoje siedziby. Była to pierwsza i najłagodniejsza forma wyrażenia dezaprobaty. W środę dali kolejny wyraz niezadowolenia z sytuacji. Na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina, a także na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w Dorohusku i Medyce zorganizowali pikiety związków zawodowych. W samo południe na drugie z nich przyszło łącznie ponad 100 strażaków, strażników granicznych i funkcjonariuszy zakładów karnych. Na znak solidarności wspierali ich również policjanci. (Życie Podkarpackie)