• Radni współrządzącego Przemyślem klubu Regia Civitas przygotowują uchwałę intencyjną, zgodnie z którą miasto przejęłoby 114. Szpital Wojskowy z Przychodnią. – Jesteśmy w trakcie uzgodnień, rozmawiamy o tym z innymi klubami. Sprawa jest trudna – mówią. Z początkiem ub. roku Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło, że nie chce już w swoich strukturach 114. Szpitala Wojskowego w Przemyślu. Podobnie jak wielu innych lecznic w Polsce. Zdecydowały o tym względy finansowe. MON chciało przekazać instytucję któremuś z samorządów. Jednak od razu ministerialni urzędnicy zaznaczyli, że musi być w nim prowadzona dotychczasowa działalność. Samorządy wojewódzki i powiatowy nie były zainteresowane. Powodem były kwestie finansowe. Jakiś czas temu możliwość taką rozważały przemyskie władze miejskie. Jednak nigdy nie doszło do konkretów. Teraz z inicjatywą wychodzą radni miejscy z klubu Regia Civitas. Wspólnie z radnymi Platformy Obywatelskiej tworzą koalicję rządzącą Przemyślem.
- Przygotowujemy uchwałę intencyjną w tej sprawie. Chcemy przejąć cały szpital – mówi Wiesław Morawski, szef klubu RC. Chodzi o uratowanie wielu miejsc pracy, co jest istotne w mieście o dużej stopie bezrobocia, wyższej od średniej krajowej. Ponadto o zapewnienie dotychczasowego poziomu opieki dla wielu pacjentów. Obecnie dwa szpitale mają sporo pracy, likwidacja jednego mogłaby pogorszyć sytuację. Nie bez znaczenie jest również, że jako miejska instytucja, lecznica mogłaby korzystać z różnych form dofinansowania z Unii Europejskiej. Obecnie podlegając pod MON nie ma takiej możliwości. Morawski twierdzi, że według wstępnych ustaleń byłaby kontynuowana dotychczasowa działalność instytucji. Zaznacza jednak, że odbędzie się w tej sprawie jeszcze wiele rozmów, m.in. z radnymi z innych klubów, przedstawicielami szpitala oraz MON.
- Być może w czerwcu wprowadzimy ten punkt pod obrady. Chcielibyśmy zwołać nadzwyczajne posiedzenie, poświęcone tylko tej sprawie – mówi Morawski. Główną przeszkodą w przejęciu szpitala są względy finansowe. Tym bardziej, że w Przemyślu istnieje drugi, duży szpital To podległy marszałkowi podkarpackiemu „cywilny” Wojewódzki Szpital. Wcześniej mówiło się o połączeniu obu szpitali. W 114. Szpitalu Wojskowym pracuje prawie 500 osób.