• O 20 groszy ma zdrożeć podstawowy bilet miejskiej komunikacji autobusowej. Proporcjonalnie także pozostałe. – To na razie projekt – mówią urzędnicy. Obecnie jednorazowy bilet za przejazd w strefie miejskiej autobusem Miejskiego Zakładu Komunikacji kosztuje 2 złote. Po podwyżce byłoby to 2,20 złotych. Odpowiednio zdrożałyby także ulgowe i wieloprzejazdowe bilety. Ulgowy ze 1,4 złotego na 1,5 złotego, studencki ze złotówki na 1,1 złotego. Za miesięczny, który obecnie w strefie miejskiej kosztuje 64 złotych, po podwyżce trzeba będzie zapłacić 70 złotych.
- I to ma być zachęcanie do pozostawiania samochodów w garażach i korzystania z miejskiej komunikacji. Przecież jeszcze więcej osób niż obecnie będzie jeździć własnymi samochodami. A powinno być odwrotnie. Ceny biletów na miejskie autobusy powinny być na tyle niskie, aby nie opłaciło się uruchamiać własnego auta – twierdzi pan Tomasz, mieszkaniec osiedla Kmiecie, który dzwonił do nas w tej sprawie. Według przemyślanina miasto i tak zyskałoby na niższej cenie biletów.
- Przede wszystkim ekologia. Byłyby mniejsze korki, ulice mniej by się niszczyły, nie byłoby takiego tłoku w centrum – twierdzi pan Tomasz. Wniosek od MZK już wpłynął do Rady Miejskiej. Został skierowany do komisji budżetu i finansów. Argumentem są rosnące koszty paliwa i niedawna podwyżka podatku VAT.
- Ceny biletów w Przemyślu nie były zmieniane od 2001 r. A wystarczy tylko policzyć ile w tym czasie wzrosły koszty, choćby samego paliwa – twierdzi Rafał Porada z Kancelarii Prezydenta Przemyśla. Projekt zmian cen biletów trafi jeszcze do konsultacji społecznych. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą radni.