Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 15.11-21.11.2010 r.

• Jeszcze w tym roku Prokuratura Okręgowa w Przemyślu zadecyduje, co zrobi ze śledztwem dotyczącym lokalnego wątku tzw. afery hazardowej. W styczniu br. przemyscy radni Prawa i Sprawiedliwości skierowali do tutejszej Prokuratury Rejonowej doniesienie sugerując, aby ta sprawdziła, czy część ich kolegów nie działała pod czyimś wpływem. Chodziło o mający powstać w mieście salon gier losowych. Rada Miejska wyraziła pozytywną opinię w jego sprawie, ale ostatecznie zgody na funkcjonowanie placówki nie dał minister finansów. Podstawą zawiadomienia były zeznania Mariusza Kamińskiego, byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego przed sejmową komisją śledczą badającą tzw. aferę hazardową. Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo dotyczące płatnej protekcji. Prowadziła je do października br., aby następnie przekazać tutejszej Prokuraturze Okręgowej. Do tej pory nikomu nie przedstawiono zarzutów. Jednak – jak zapewniają śledczy – do końca tego roku zapadnie decyzja, co dalej z postępowaniem: będzie umorzone bądź zakończy się aktem oskarżenia. Na razie prokuratura oczekuje na uchylenie tajemnicy służbowej przez szefa CBA w zakresie dotyczącym informacji, która ma rangę materiału niejawnego, a dotyczy tzw. afery hazardowej.

Reklama