Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 15.11-21.11.2010 r.

• W piątek, 12 listopada, prezydent i kilku radnych zwołali konferencję prasową poświęconą planom przebudowy rynku. Bezpośrednim powodem konferencji była rozpoczęta kilkanaście dni temu przez Towarzystwo Ulepszania Miasta agitacja przeciwko prezydentowi i radnym, którzy – ubiegając się o unijne dofinansowanie – chcą załączyć stary, oprotestowany w referendum projekt remontu. W konferencji udział wzięli prezydent Robert Choma i radni Jerzy Krużel (PO), Ludwik Kaszuba (SLD) oraz Grzegorz Hayder (Samorządny Przemyśl). Prócz dziennikarzy na sali obecny był także radny Władysław Bukowski (PiS) i członkowie Towarzystwa Ulepszania Miasta. Prezydent odniósł się do prasowych anonsów TUM-u z postulatami, by w najbliższych wyborach nie głosować na osoby, które przyczyniły się do przeforsowania uchwał z załącznikiem w postaci starego projektu. – Wiecie przecież doskonale, że projekt w dalszym ciągu będzie konsultowany i możliwe są w nim zmiany. Jest też możliwość zastosowania projektu zamiennego. Teraz chodzi jedynie o to, by nie przepadły pieniądze. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w lutym. W tym czasie możemy opracowywać zmiany, szczególnie w części tego nieszczęsnego pawilonu. Natomiast radny Władysław Bukowski utożsamiał się ze stanowiskiem TUM-u: – Nie można lekceważyć głosu dziesięciu tysięcy uczestników referendum. Widziałem rynek w Rzeszowie według projektu tego samego architekta i muszę przyznać, że mi się nie podoba. Działacze TUM zarzucili prezydentowi i radnym, że od czasu referendum nie wypracowali nowego projektu. Prezydent i radni z kolei zarzucili TUM-owi, że tylko kontestuje, nie proponując niczego w zamian. Na to TUM – że rynkowi wystarczy kosmetyka kamiennego bruku, nowe oświetlenie, ławki i pielęgnacja drzew plus nowe nasadzenia. Na to naczelnicy wydziałów (inwestycji i funduszy UE) – że właściwie to żadna przebudowa... I choć głośno słowa te nie padły, można było odnieść wrażenie, że na tym właśnie opiera się spór zasadniczy: urząd chce gruntownej modernizacji rynku, TUM i jego zwolennicy – kosmetycznych poprawek i pozostawienia rynku w spokoju. Kompletny artykuł przeczytasz w drukowanym wydaniu ŻP. Zapraszamy do punktów sprzedaży. (Życie Podkarpackie)

Reklama