Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 28.06-04.07.2010 r.

• Szczątki człowieka znaleziono podczas prac remontowych budynku pochodzącego z przełomu XIX i XX w. To nie pierwsze szczątki człowieka znalezione w piwnicach starych przemyskich kamienic. I zapewne nie ostatnie - Nie tylko w obrębie starego miasta należy spodziewać się kolejnych znalezisk dawnych pochówków - przyznaje Lucjan Fac, historyk, wiceprezes TPN w Przemyślu. Znalezione kilka dni temu szczątki człowieka, jak informuje Marek Ochyra, Prokurator Rejonowy w Przemyślu, to kość udowa i ramieniowa. Niedługo zostaną zbadane przez biegłego lekarza patomorfologia. Po wstępnych oględzinach można przypuszczać, że wydobyte kości datuje się na okres II wojny światowej, bądź lata wcześniejsze. Nie jest to pierwsze tego typu znalezisko. Na terenie Przemyśla już kilkakrotnie przypadkowo odnajdowano stare groby na podwórkach lub podobnie jak na ul. Chopina w piwnicach. Ostatnio do takiego zdarzenia doszło we wrześniu zeszłego roku, kiedy to mężczyzna podczas pogłębiania piwnicy w budynku przy ul. Słowackiego odkopał szkielety dwojga dorosłych i dziecka. Najprawdopodobniej szczątki te są pozostałością XIV-wiecznego cmentarza usytuowanego przy kościółku Św. Ducha i przytułku dla biedoty. Tezę tę zdaje się potwierdzać fakt, że już wcześniej na podwórzu tej kamienicy natrafiono na podobne pochówki. - Do połowy XVII w. pochówki odbywały się na cmentarzach przykościelnych w tzw. kręgach sacrum, które były przepełnione do tego stopnia, że praktykowano grzebanie zmarłych jeden na drugim - mówi Lucjan Fac, historyk, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Przemyślu. - Dopiero w od połowy XIX wieku w Przemyślu zaczęły powstawać cmentarze komunalne. W tym też okresie z reguły przy wznoszeniu budynków nie przenoszono mogił na nowo powstałe cmentarze, pozostawiając szczątki w miejscach, gdzie zostały pochowane. Z tego względu większość kamienic usytuowanych na Starym Mieście, wybudowanych w okolicy kościołów leży na miejscu starych nekropolii. Nie tylko w obrębie Starego Miasta należy spodziewać się kolejnych znalezisk dawnych pochówków, również na Zasaniu mieściły się zapomniane już cmentarze. Jednym z nich położy był na miejscu dzisiejszego Oś. Rycerskiego. Wiadomo też, że w obrębie ul. Chopina znajdował się obiekt sakralny niewiadomego obrządku. Być może znalezione kości pochodzą stamtąd. Szczątki szkieletu mogą należeć również do ofiary przestępstwa. W okresie dwudziestolecia międzywojennego, w Przemyślu kwitło bowiem życie kryminalne. Jak informuje Lucjan Fac, z wielu źródeł wiadomo, że lwowscy kieszonkowcy bardzo często przyjeżdżali tu w celu "zarobku". (Super Nowości)

Reklama