Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 10.05-16.05.2010 r.

• Po skargach pacjentów będą zmiany w szpitalu. Szykują się zmiany w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu. Dotychczas było tak, że za leczenie pacjenta odpowiadał szpital, czyli w efekcie - żaden konkretny lekarz. Pacjenci byli nie zadowoleni i skarżyli się, że jednego dnia przychodzi lekarz i wykrywa taką chorobę, a drugiego, czy trzeciego dnia, inni - którzy mówią co innego. - Aby dowiedzieć się konkretnie, trzeba iść do ordynatora, a ten, czasami poprzestaje na ogólnikach - skarży się pan Janusz z Przemyśla. Pani Małgorzata - W lutym przez długi czas z chorym dzieckiem przebywałam na oddziale dziecięcym. Koszmar! Nigdy tam nie wrócę! Wolę jechać do innego miasta! Zastępca dyrektora ds. lecznictwa Krzysztof Popławski mówi, że wie o skargach pacjentów na konkretnych lekarzy, ale wyjawia, że może sytuacja sama się rozwiąże, bo szykują się zmiany w placówce. Być może niedługo za każdą salę z chorymi odpowiedzialny będzie inny lekarz. I to on będzie musiał rozmawiać z pacjentami o ich stanie zdrowia, oraz będzie odpowiedzialny za ich leczenie. Może wtedy zostaną zweryfikowane zachowania niektórych lekarzy. Może być też tak, że pacjenci będą przenosić się z sal lekarzy, którzy nie potrafią pracować z pacjentami, do sal tych, którzy to potrafią. W ślad za tym mają iść zarobki lekarzy.

Komentarz: Krzysztof Popławski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu - Docierają do nas skargi pacjentów na zachowanie lekarzy. Zastanawialiśmy się jak te sytuacje rozwiązać. Planujemy zmiany - za każdą salę z pacjentami będzie odpowiedzialny konkretny lekarz. Zrodzi to pewnego rodzaju konkurencję a w ślad za tym mogą iść wynagrodzenia. (Super Nowości)

Reklama