Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 05.04-11.04.2010 r.

• Policja umorzyła dochodzenia w sprawach znieważenia Roberta Majki, działacza Solidarności Walczącej i byłego radnego miejskiego oraz włamania do jego skrzynki e-mailowej i konta na forum internetowym.
- Jestem zszokowany taką decyzją – komentuje Majka i zapowiada odwołanie. W październiku ub. ktoś włamał się na konto pocztowe używane przez Majkę. Od razu zmienił hasło dostępu. Ponadto włamał się na konto Majki na forum portalu Solidarności Walczącej. Po przejęciu nicka na forum, włamywacz wysyłał obraźliwe treści i zdjęcia, m.in. ludzkich odchodów leżących w muszli klozetowej. Włamywacz robił to pod nickiem Roberta Majki.
- Nie mogłem korzystać ze swojej poczty elektronicznej. Z kolei na forum ludzie myśleli, że to ja wysyłam obraźliwe wpisy. Z tego powodu złożyłem zawiadomienie do prokuratury – opowiada Majka. Jest przekonany, że atak hakera miał podłoże polityczne i związany był z jego opiniami zamieszczanymi na forum. Majka komentował tam wydarzenia polityczne w Polsce i na świecie. Po tych wydarzeniach, Majka odbierał na swoją komórkę głuche telefony. O nich również poinformował prokuraturę. W tej sprawie były prowadzone dwa dochodzenia. W sprawie włamania na konto oraz znieważenia. Pierwsze zostało umorzone z powodu niewykrycia przez policję sprawców internetowego włamania.
- Ustalono, że sprawca logując się na forum dyskusyjne (z konta Majki – przy. nz) korzystał z serwera umieszczonego poza granicami Polski – napisano w uzasadnieniu. Drugie dochodzenie umorzono "wobec braku znamion przestępstwa ściganego z urzędu i brak interesu społecznego w dalszym kontynuowaniu postępowania”. Majka może złożyć w sądzie prywatny akt oskarżenia. Decyzje policji zatwierdziła prokuratura. Do osobnego postępowania wyłączono natomiast sprawę nękania polityka głuchymi telefonami. W charakterze świadków przesłuchano już kilka osób. Stwierdziły, że istotnie dzwoniły, lecz nie wiedzą, kto się włamał na konta internetowe.
- Taka decyzja policji i prokuratury mnie nie zadowala. Na pewno podejmę w tej sprawie dalsze kroki – mówi Majka.

Reklama