Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 15.02-21.02.2010 r.

• Nieruchomości oddawane są osobom, które nie mają do tego prawa - twierdzą lokatorzy. Lokatorzy z kamienic, które w niejasnych okolicznościach zostały oddane podejrzanym spadkobiercom, nie mają wątpliwości - To jakaś grubsza afera! No bo dlaczego, przez wiele lat nikt nie przeszkodził w procederze dziwnego odzyskiwania kamienic. A dowody na to, że coś tu śmierdzi są mocne. - irytują się mieszkańcy Przemyśla.
- Duże zdziwienie i podejrzenie lokatorów budzi fakt, że postępowanie w sprawach spadkowych w Sądzie Rejonowym w Przemyślu, dotyczące mienia pożydowskiego, prowadzą zawsze ci sami sędziowie - twierdzi poseł Marek Rząsa w piśmie do ministra sprawiedliwości, w którym domaga się skontrolowania pracy przemyskiego sądu i prokuratury rejonowej. Poseł Rząsa opisuje przypadek kamienicy przy ul. Piłsudskiego 9. Sąd Rejonowy w Przemyślu zwrócił część nieruchomości Cilli Willenberg, która czasami w dokumentach jest Cilą Wilenberg. A to już nie to samo, tymczasem dla sądu mało istotne. Dalej, jak wykryli lokatorzy, osoba ta, w postępowaniu spadkowym przedstawiła w sądzie oświadczenie, z którego wynika, że jest córką Jakuba Selzera, siostrą Mojżesza Lazara, Megiera Szulima i dziedziczką ich spadkobierców. Sąd w to uwierzył i nieruchomość kobiecie przyznał. Lokatorzy kamienicy zgłosili sprawę do Prokuratury Rejonowej w Przemyślu. Powiadomili o próbie wyłudzenia prawa własności do nieruchomości i przedstawili dowody. I nic! Prokuratorzy nie doszukali się znamion przestępstwa. Inny przykład - kamienica nr 40 przy ul. Dworskiego w Przemyślu. Sprawę o zwrot nieruchomości prowadził sąd w Jarosławiu, do którego wpłynął akt zgonu Cecyli Romanieckiej wystawiony przez Urząd Spraw Wewnętrznych Izraela. Kobieta miała być córką Aliny z Rotthenberg Gruft i Andrzeja Grufta, właścicieli kamienicy. Problem w tym, że w księdze wieczystej widnieje nie Andrzej a Anzelm Gruft. Skąd wiadomo że Cecylia to córka właścicieli? Tym większą wątpliwość budzi decyzja sądu, który nieruchomość oddał jej bez zastrzeżeń. (Super Nowości)

Reklama