• Mieszkaniec powiatu jarosławskiego twierdzi, że w Przemyślu przeprowadzane są egzaminy na prawo jazdy na motocyklu, który nie spełnia wymogów. WORD odpiera zarzuty. Mieszkaniec powiatu jarosławskiego (nie godzi się na podanie personaliów) 20 listopada zdawał egzamin na prawo jazdy kategorii A1, obejmującą motocykle o pojemności silnika 125 ccm. Zaliczył test teoretyczny, zadania na placu manewrowym, oblał jazdę na mieście. Nie zatrzymał się przed znakiem stop.
- Zdawałem egzamin na kierowanie motocyklem o pojemności do 125 ccm. Tymczasem egzaminator przygotował mi do egzaminu motor Zongshen Tajfun o pojemności 144 ccm. Na takim zdają egzamin osoby na kategorię A. Ten motocykl jest dla mnie za ciężki, nigdy takim nie jeździłem. Ta sytuacja tak mnie zestresowała, że nie zatrzymałem się na skrzyżowaniu przed znakiem stop – opowiada mieszkaniec. Dodaje, że kurs na prawo jazdy przeszedł na motorze o niższej pojemności silnika. Tajfun to obecnie jedyny motocykl przemyskiego WORD. Mieszkaniec powiatu jarosławskiego twierdzi, że nie spełnia on norm przewidzianych w kodeksie drogowym, do przeprowadzania egzaminów na kategorię A1. Według niego taki pojazd powinien mieć pojemność do 125 ccm.
- Prawo jazdy kat. A1 owszem pozwala na kierowanie motorami o pojemności silnika jedynie do 125 ccm. Jednak minister infrastruktury odpowiednim rozporządzeniem zezwolił na przeprowadzanie egzaminów na tę kategorię także na motorach o wyższej pojemności. Ten pan bez problemu zdał egzamin na placu manewrowym, nie miał problemów z jazdą – mówi Jan Janusz, dyr. WORD w Przemyślu. Mieszkaniec powiatu jarosławskiego nie daje jednak za wygraną. Twierdzi, że rozporządzenie ministra jest sprzeczne z ustawą o ruchu drogowym. Najpierw złożył skargę do marszałka podkarpackiego, któremu podlegają WORD-y. Ten nie przyznał mu racji. W tej sytuacji przesłał pisma do rzecznika praw obywatelskich.