Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 11.01-17.01.2010 r.

• Dozór policji zastosował prokurator wobec 18-latka, który włamywał się do altanek działkowych w Żurawicy. Złodziej zabierał płody rolne, sprzęt ogrodniczy, materiały i narzędzia budowlane. Policjanci ustali, że włamał się, do, co najmniej 6 altanek. Łączne starty sięgają kilku tysięcy złotych.
- Sprawca usłyszał już zarzuty popełnienia przestępstwa - mówi mł. asp. Mirosław Dyjak z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. - Możliwe, że ma koncie także inne czyny.

 • Młody człowiek w okolicach ulicy Borelowskiego, rzucał zmarzniętym śniegiem i lodem w przejeżdżające samochody. W rovera rzucił tak mocno, że pękła przednia szyba. Straty sięgają 500 zł. Właściciel powiadomił policję. Sprawcę bezmyślnej "zabawy" zatrzymali przemyscy policjanci. 16-latek odpowie za swe nieodpowiedzialne zachowanie przed sądem dla nieletnich.
- Takie zachowanie poza możliwością uszkodzenia pojazdów, może doprowadzić do poważnego zdarzenia drogowego - ostrzega mł.asp. Mirosław Dyjak, rzecznik przemyskiej policji. - Kierowca, zaskoczony zbliżającym się w jego kierunku przedmiotem bądź nagłym uderzeniem w samochów, może doprowadzić do zderzenia z innym autem. A to może mieć tragiczne skutki. (Super Nowości)

• Kradli w barach, firmach, okradli też plebanię w Torkach. Na początku stycznia, w Torkach przestępcy wykorzystując nieobecność miejscowego proboszcza sforsowali drzwi plebanii i dostali się do wnętrza budynku. Sprawcy skradli pieniądze i sprzęt elektroniczny. Policjanci już po kilku dniach ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn - 18 i 27-latka. Okazało się, że są oni członkami większej grupy, która dopuszczała się podobnych przestępstw. Po pewnym czasie zatrzymano kolejne osoby. Funkcjonariusze ustalili, że sześcioosobowa banda w grudniu ubiegłego roku dwa razy włamała się do jednego z barów w Przemyślu, a także dwóch barów pod miastem. Kradli pieniądze, alkohol i papierosy. Podczas innego włamania, z garażu na osiedlu Kazanów ukradli radioodtwarzacz. Okradli też jedną z firm pod Przemyślem - najpierw zabrali kabel energetyczny, a drugim razem usiłowali ukraść 160 metrów przewodu z suwnicy. Jednak uciekli, spłoszeni. Mimo to firma poniosła straty na 30 tys. zł. Całe towarzystwo usłyszało już zarzuty popełnienia. Wczoraj sąd tymczasowo aresztował na dwa miesiące jednego z nich. Pozostali mają dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. (Super Nowości)

• Prokurator zastosował środki zapobiegawcze wobec sprawców włamania do sklepu w Medyce. Jeden z nich został zatrzymany na gorącym uczynku, drugi niewiele dłużej cieszył się wolnością. Prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji i zakazu opuszczania kraju, wobec dwóch sprawców włamania do sklepu w Medyce. W nocy z piątku na sobotę 21 i 28-latek, sforsowali drzwi i dostali się do pomieszczeń na zapleczu, skąd zabrali wyroby tytoniowe. Policjanci, zatrzymali na gorącym uczynku jednego z mężczyzn. Wkrótce został zatrzymany drugi. Odzyskano część skradzionego mienia. Włamywacze usłyszeli już zarzuty popełnienia przestępstwa, do których przyznali się. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

Reklama