Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 04.05-10.05.2009 r.

• Prezydent dzieli wydziały, tworzy nowe i zapowiada, że to dopiero początek zmian. Na razie z funkcji naczelników zostali odwołani Maria Kuźmińska i Janusz Szostek. Miasto Przemyśl nie jest dobrze zarządzane. Oficjalnie mówią to radni będący w opozycji do prezydenta oraz niektórzy z rajców popierających gospodarza miasta.
- Magistrat nie robi nic, poza pozorowanymi ruchami, aby walczyć z bezrobociem. A przecież należy ono do najwyższych w kraju. Przez kilka ostatnich lat nie udało się ściągnąć inwestora do naszego miasta. A zabiegi wokół przemyskiej podstrefy, do której nikt nie chce przyjść, są po prostu śmieszne - komentuje radny opozycji. Obecnie coraz bardziej palącym problemem nie jest jednak brak nowych firm, co zamykanie lub emigracja już istniejących. Niedawno upadł oddział Fabryk Mebli Forte. Część ze 232 zwolnionych to mieszkańcy Przemyśla. Nieoficjalnie mówi się o "ucieczce” miejscowych firm z Przemyśla, do sąsiednich gmin. Poza miastem mają lepsze warunki do inwestycji, zwłaszcza w kontekście przebiegu przyszłej autostrady A4. Do tego dochodzą częste zarzuty o zbyt łatwe zaciąganie przez prezydenta kolejnych kredytów i pożyczek, zamiast starań o pozyskanie innych źródeł finansowania. Problemy z jakością pracy podległych sobie urzędników zdaje się dostrzegać również prezydent Robert Choma. Lekarstwem mają być zmiany organizacyjne i kadrowe. Największe od czasu objęcia przez niego urzędu w 2002 r.
- Powodem zmian organizacyjnych jest zbyt mała efektywność w wykonywaniu zadań. Zmiany organizacyjne, w tym powstanie mniejszych wydziałów, ma usprawnić proces zarządzania oraz działania tych jednostek - mówi Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Przemyśla. Na razie stanowiska naczelników stracili Maria Kuźmińska, dotychczasowa naczelnik Wydziału inwestycji i Strategii Rozwoju, oraz Janusz Szostek, dotychczasowy naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Oboje pozostali w urzędzie, na niższych stanowiskach. Funkcję po Szostku objął Leszek Krzywoń, dotychczasowy naczelnik Wydziału Organizacyjno - Administracyjnego. Z Wydziału Gospodarki Komunalnej, ochrona środowiska została wydzielona jako samodzielny wydział, a obowiązki naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska pełni Jerzy Wolski. Pełniącym obowiązki naczelnika Wydz. Organizacyjno - Administracyjnego jest Wiesława Kocyła. Powstał nowy Wydział Funduszy Europejskich i Strategii Rozwoju. Jego naczelnikiem została Beata Bielecka. Wydział Finansowy został podzielony na Wydział Finansowo - Księgowy z naczelnikiem Janiną Kanią, Wydział Podatków i Opłat z naczelnikiem Mirosławą Świętek oraz wieloosobowe stanowisko ds. budżetu. Wcześniej z Wydziału Edukacji i Sportu został wyodrębniony Wydział Sportu, którego naczelnikiem został Zbigniew Rużycki.
- To dopiero początek zmian. Spodziewane są następne. Jednak nie są one związane ze zwolnieniami pracowników - dodaje Wołczyk. Zapewne będą kolejne zmiany organizacyjne i być może podział kolejnych wydziałów. Od początków rządów Chomy za superwydział uważany był Wydział Kultury, Promocji i Turystyki. Ponadto prawdopodobnie utrzymanie zieleni miejskiej trafi do Zarządu Dróg Miejskich. Żaden z radnych lub grupa nie firmuje zmian. To działania wyłącznie prezydenta Chomy. Cześć radnych chwali podział na mniejsze wydziały, bo to może usprawnić zarządzanie nimi i dostęp do nich mieszkańców. Niektórzy są jednak innego zdania. - Niepokorni, którzy już nie chcieli firmować pewnych działań, zostali ukarani. Ale, żeby nie mówiło się o zwolnieniach, jest prowadzona reorganizacja - mówi radny. O jakie działania chodzi, których nie chcieli firmować niepokorni? Jako przykład wymieniana jest wycinka drzew w obrębie ul. Jagiellońskiej.

Reklama