Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 22.12-28.12.2008 r.

• Kapitan Henryk Jaskuła postanowił rozstać się z jedną z najcenniejszych dla siebie pamiątek: modelem "Daru Przemyśla".Mieszkający w Przemyślu kpt. Henryk Jaskuła (85 l.), od czerwca 1979 do maja 1980 roku, na jachcie "Dar Przemyśla”, samotnie opłynął ziemię z Gdyni do Gdyni, bez zawijania do portów. 12 grudnia 1988 roku jego ukochany jacht rozbił się u wybrzeży Kuby podczas rejsu załogowego. Jaskuła nie brał w nim udziału. Jedyną z niewielu już pamiątek po "Darze Przemyśla” jest dla kapitana model wykonany w 1980 roku w Gdańskiej Stoczni Jachtowej im. Conrada Korzeniowskiego. Henryk Jaskuła wielokrotnie podkreślał, że jest to najcenniejszy skarb. Pomimo tego, sławny przemyślanin postanowił przekazać go do Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej w jego nowej siedzibie.

Reklama