• Nietrzeźwy mężczyzna uszkodził drzwi do baru o wartości 1 tys. złotych. Późnym wieczorem dwóch mężczyzn zaczęło demolować bar. Zostali wyproszeni przez obsługę, a kiedy okazało się, że nie mogą wejść powrotem, jeden z nich ostrym narzędziem uszkodził drzwi do lokalu, po czym uciekł. Właściciel baru oszacował straty na 1 tys. złotych. Policjanci zatrzymali sprawcę, miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Jarosławiu.

• Policjanci odzyskali skradziony telefon komórkowy. Złodziejem okazał się kierowca z woj. śląskiego, który przywiózł towar do zakładu produkcyjnego. Złodziej wykorzystał chwilę nieobecności właścicielki, ukradł telefon i natychmiast odjechał. Skradziony telefon najpierw podarował swojej córce, a następnie sprzedał na giełdzie. Policjanci Sekcji Kryminalnej  przy pomocy kolegów z Mysłowic odzyskali skradziony w dniu 2 września w Siedliskach powiat przemyski  telefon komórkowy. Właścicielka  pozostawiła  go na krótką chwilę  na stoliku ogrodowym pod budynkiem mieszkalnym  sąsiadującym z zakładem produkcyjnym.  Gdy wróciła z mieszkania telefon zniknął. Policjanci ustalili złodzieja jak również paserów.  Okazał się nim 48-letni mieszkaniec Mysłowic woj. Śląskie, który w tym dniu przywiózł towar. Skradziony telefon podarował  na kilka dni swojej córce , a następnie sprzedał go na giełdzie w swoim mieście. Złodziej odpowie za kradzież, natomiast jego córka  i kupujący telefon na giełdzie odpowiedzą za paserstwo. Odzyskany telefon zostanie przekazany właścicielce. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• Zakończono  trwające od 19–tego listopada poszukiwania  zaginionego 21-letniego żołnierza, który nie powrócił  do jednostki wojskowej z przepustki.  Przez cały czas przebywał w sąsiedniej wsi u kolegów. Policjanci przekazali go Żandarmerii Wojskowej. Dzisiaj  zostało ustalone miejsce pobytu zaginionego 21-letniego żołnierza. Żołnierz przebywał w domu samowolnie poza swoją jednostką wojskową.    Gdy się dowiedział, że przełożeni go szukają oświadczył rodzicom, że jedzie do jednostki. Nie dotarł tam jednak, więc rodzice złożyli zawiadomienie o zaginięciu. Poszukiwania trwały nieprzerwanie sześć dni.  Z wstępnych ustaleń wynika, że przez cały ten czas  przebywał on w sąsiedniej miejscowości u znajomych.  Policjanci przekazali żołnierza Żandarmerii Wojskowej. Z ustaleń wynika, że dowódca jednostki wojskowej złożył do Prokuratury Wojskowej wniosek o ściganie żołnierza za popełnienie przestępstwa z art. 338 § 2 kodeksu karnego tj. samowolnego przebywania poza jednostką przez okres pwyżej 14 dni. (www.podkarpacka.policja.gov.pl)

• 22 listopada w Mirocinie samochód osobowy marki renault potrącił 50-letniego pieszego, który po przewiezieniu do szpitala zmarł. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie muzyczna nagle wtargnął na jezdnię, wprost pod nadjeżdżający samochód. (Życie Podkarpackie)

• 21 listopada w Makowisku 22-letni kierowca mitshubisi na prostym odcinku drogi potrącił dwóch młodych mężczyzn idących poboczem, po czym porzucił auto i uciekł. Policjanci zatrzymali pirata na sąsiedniej posesji. Miał on 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. (Życie Podkarpackie)

• 22 listopada w Lubaczowie zderzyły się czołowo volkswagen passat i bus. W wypadku rannych zostało dziewięć osób (pięć lekko). Z wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku była śliska nawierzchnia. (Życie Podkarpackie)