Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 03.11-09.11.2008 r.

• Robert Choma, prezydent Przemyśla, chce zmienić służbowy samochód. Nowy ma kosztować ok. 80 - 90 tys. złotych i mieć m.in. podgrzewane fotele. Nowe auto prezydenta ma kosztować minimum 14 tys. euro, czyli 50 tys. złotych. Jednak wiadomo, że cena będzie znacznie wyższa. Ok. 80 - 90 tys. złotych. Dlaczego? Bo prezydent nie chce jeździć byle czym. Oprócz wszelkich możliwych systemów zabezpieczeń, co akurat jest zrozumiałe, autko ma mieć takie bajery jak odtwarzacz płyt CD, podgrzewane fotele, podłokietniki, alufelgi, podświetlane lusterka dla kierowcy i pasażera, tempomat, elektrycznie opuszczane szyby i regulowane lusterka. Do tego silnik minimum 2,4 litra o mocy co najmniej 140 KM.
- Samochód służbowy jest narzędziem pracy. Dlatego standardy, jakie powinien spełniać, są wyższe od samochodu prywatnego. Będzie jeździł na długich trasach, dlatego powinien być bezpieczny i wygodny - twierdzi Witold Wołczyk, z Kancelarii Prezydenta Przemyśla. Dotychczasowe auto prezydenta nie jest takie złe. Peugeot 407 SV exekutive z 2004 r., z przebiegiem 160 tys. km. Piękna, ciemnogranatowa fura. Dlaczego prezydent chce się jej pozbyć?
- Ten samochód jest wykorzystywany nie tylko przez prezydenta, lecz przez innych pracowników. Jako, że był intensywnie eksploatowany, wzrosła jego awaryjność, a także koszty napraw. Stąd decyzja o zakupie nowego - tłumaczy Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Przemyśla. Dla porównania starosta przemyski Jan Pączek ma służbowego 8-letniego peugeota 406, z przebiegiem 280 tys. złotych. I na razie nie myśli o jego zmianie. Na kupno nowych samochodów, na ten rok radni zarezerwowali 100 tys. złotych. Już kupiono peugeota 307 dla urzędników. Dotychczasowy prezydencki peugeocik został wystawiony na przetarg. Cena wywoławcza to 28,5 tys. złotych. Pieniądze z jego sprzedaży zasilą pulę potrzebną na nowe auto.
Czym służbowo jeździ nasza władza:
- wojewoda podkarpacki - skoda superb z 2007 r. (111 tys. zł),
- prezydent Rzeszowa - kia carnival z 2007 r. (100 tys. zł),
- prezydent Tarnobrzega - chevrolet epica z 2007 r. (83 tys. zł),
- prezydent Krosna - peugeot 406 z 2002 roku (60 tys. zł),
- prezydent Stalowej Woli - volkswagen passat z 2008 r. (97 tys. zł),
- prezydent Mielca - renault laguna combi (80 tys. zł)
- burmistrz Jasła - opel vectra z 2007 r. (93,6 tys. zł),
- burmistrz Dębicy - volkswagen passat combi TDI z 2006 r. (51,5 tys. zł).

 

Reklama