Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 01.12-07.12.2001 r.

Przemyśl

Szukajcie a znajdziecie...
* Do 31 grudnia można składać wnioski o przyznanie Dorocznej nagrody Miasta Przemyśla za rok 20001. Zgodnie z regulaminem, nagroda ta jest przyznawana osobom lub instytucjom, które w sposób szczególny wyróżniły się w dziedzinie szeroko pojętej kultury: dokonania twórcze, artystyczne, naukowe, upowszechnianie kultury itp. Wnioski mogą składać związki twórcze, instytuty naukowe, stowarzyszenia społeczno-kulturowe, organizacje samorządowe, organy administracji rządowej i samorządowej, instytucje upowszechniania kultury, przedstawiciele prasy, radia i telewizji oraz osoby indywidualne. Wnioski należy składać w Wydziale Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego w Przemyślu.

Gdzie finiszujemy?
* Na jednym z ostatnich posiedzeń zarządu miasta stanęła sprawa lokalizacji X Finału WOŚP. Mimo dobrych chęci, deklarowanych przez władze Przemyśla, sprawa rozbija się głównie o pieniądze. - Postanowiono, że do 7 grudnia wydział kultury, biuro promocji i MOK zrobią rozeznanie, czy znajdzie się w mieście wystarczająco dużo sponsorów i czy impreza nie przerasta naszych możliwości organizacyjnych - powiedział rzecznik Zbigniew Górski. - Jeśli nie, ustąpimy pola stolicy województwa.

Mocni z teorii - i dobrze!
* Zwycięstwem reprezentacji gimnazjum nr 7 zakończył się finał III Międzygimnazjalnego Turnieju Wiedzy o AIDS i wirusie HIV, zorganizowany w Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Przemyślu. W rozgrywce finałowej wzięło udział sześć szkół. Tuż za gimnazjum nr 7 uplasowali się uczniowie gimnazjum przy Zespole Szkół Muzycznych. Trzecie miejsce zajęło gimnazjum nr 4. Organizatorzy podkreślają, że uczestnicy turnieju wykazali się dużą wiedzą z zakresu profilaktyki oraz możliwości zakorzenia wirusem HIV.

Misio po dwóch kawach...
* Niecodzienny incydent miał miejsce w Łodzince k. Birczy. Wszystko trwało kilkanaście sekund. Z zarośli wyłoniła się potężna góra futra. Niedźwiedź brunatny przebiegł kilka metrów obok znieruchomiałego Henryka Stadnickiego. - Razem z innymi myśliwymi byliśmy na polowaniu. Czekałem na swoim stanowisku. 20 - 25 metrów ode mnie znajdowało się skupisko krzaków i małych drzewek. Nagle usłyszałem głośne łamanie gałęzi. Myślałem, że to jakiś większy okaz dzika - opowiada Henryk Stadnicki z Koła Łowieckiego "Dzik". Myśliwy odbezpieczył broń i przygotował się do strzału. To, co zobaczył przeraziło go. Wysoki na 1,5 metra i 1 m gruby zwierz z pięknym futrem na chwilę przystanął. Rozejrzał się i zaczął biec w stronę lasu. - Na moment struchlałem, to był niedźwiedź. Jedyne, co zdołałem zrobić, to nieco przykucnąć - mówi myśliwy. Biegnący miś wychwycił nawet ten niewielki ruch, ale tylko nieznacznie odwrócił głowę. Pobiegł w swoją stronę. O tej porze roku nie wszystkie niedźwiedźie już śpią. Niektóre dopiero szukają miejsca na legowisko. Prawdopodobne jest też, że misio, który być może jedynie drzemał, został wypłoszony podczas polowania przez nagonkę. Wiosną ub. roku w tej okolicy niedźwiedź spustoszył jedną z pasiek. Być może był to ten sam osobnik. Latem mieszkańcy widzieli samicę spacerującą z młodym misiem.

Szkoła w kratkę...
* Atmosfera rodem ze Szkocji zapanowała w I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego w Przemyślu. Uczniowie, pod opieka anglistów zorganizowali "Scottish Day", czyli "Dzień Szkocki". Można było zobaczyć przedstawienie "Makbeta", posłuchać szkockich wierszy i piosenek, dowiedzieć się interesujących wiadomości na temat klanów, historii i symboli kraju, znanych Szkotów itp. Dla łasuchów - niespodzianka: młodzież sama przygotowała typowe szkockie potrawy.

Jeśli nie chcesz mojej zguby...
* Marek Adamowicz, cukiernik - artysta, jest jednym z pierwszych ludzi z naszego regionu wytypowanych do drugiej edycji "Polskiej Księgi Rekordów i Osobliwości". Adamowicz, z cukru, lukru, czekolady, galaretek i innych "materiałów budowlanych" potrafi wykonać tortowe repliki budowli, m.in. przemyskich kościołów czy Zamku w Krasiczynie. Na wesela piecze ogromne limuzyny, a jego specjalnością są niemal naturalnej wielkości krokodyle. - W naszej książce zawarte są rekordy ustanawiane przez Polaków w kraju i zagranicą. Zamieszczamy również osobliwości, ludzi robiących coś nietypowego - wyjaśnia Małgorzata Gęborek z Towarzystwa Kontroli Rekordów Niecodziennych w Rabce. Pierwsza edycja PKRiO ukazała się w kwietniu ub.r. Druga pojawi się wiosną przyszłego. Oprócz artysty - cukiernika znajdzie się w niej m.in. Jan Miszczak, redaktor przemyskiego oddziału "Nowin", autor żartobliwych, kryminalnych feletionów "Zza kratek". Napisał ich już ponad 1600.

* Planowane przez rząd zmniejszenie ulgi na przejazdy koleją spotkało się ze sprzeciwem organizacji studenckich. Zbierane są podpisy pod petycją protestacyjną. - Jeżeli to nie poskutkuje, ruszymy na ulicę - ostrzegają studenci z regionu. W rządowych planach przyszłorocznego budżetu znalazła się propozycja zmniejszenia studenckiej ulgi na przejazdy PKP z 50% na 37%. Zdaniem studentów, wzrost cen biletów znacznie pogorszy ich sytuację materialną. Podpisy pod petycją do premiera Leszka Millera zbierane są na wszystkich wydziałach Uniwersytetu Rzeszowskiego i innych uczelniach w regionie.

* Powiaty przemyski i przeworski to tereny, na których odkryto, najwiecej przypadków wścieklizny. W całym województwie podkarpackim było ich w tym roku 400, czyli o 100 więcej niż w roku ubiegłym. Według informacji posiadanych przez podkarpackiego wojewódzkiego lekarza weterynarii, pod względem liczby przypadków wścieklizny, województwo Podkarpackie jest na trzecim miejscu w kraju. - Zrzucając szczepionkę, przede wszystkim skoncentrowaliśmy się na tych terenach w województwie Podkarpackim. Dodatkowo szczepimy zwierzęta w powiatach rzeszowskim i strzyżowskim. Akcje zrzucania szczepionek przeprowadzono w tym roku już dwukrotnie - poinformował Andrzej Konieczny, podkarpacki wojewódzki lekarz weterynarii. Z wypowiedzi ekspertów wynika, że nosicielami wścieklizny są w 90% lisy.

Jarosław

* Dwa razy zbierali się Jarosławscy radni, by zrobić mieszkańcom miasta "prezent" w Postaci podwyższonych opłat. Największe kontrowersje wzbudziły planowane podwyżki opłat za wodę. Z tego względu sesje przerwano. Na kolejnym posiedzeniu radni zmniejszyli planowane opłaty za wodę. Od 1 stycznia w Jarosławiu wzrosną opłaty za wywóz odpadów stałych, odprowadzenie ścieków, za wodę, za posiadanie psa oraz wzrośnie podatek od nieruchomości. Od 1 marca wzrośnie opłata za przedszkole.

Mikołaj dzieciom...
* Ok. 300 paczek o wartości 100zł każda rozdał św. Mikołaj najbiedniejszym dzieciom z Jarosławia i okolic. O zawartość paczek wystarała się Jarosławska Fundacja "Pomocna Dłoń". Mikołajkowa impreza odbyła się 2 grudnia w Miejskim Ośrodku kultury w Jarosławiu. Przybycie oczekiwanego świętego z długą siwą brodą poprzedziły występy tancerzy z Państwowego Ogniska baletowego, Agnieszki Skowery z MOK, Oswalda Zająca oraz zespołów tanecznych i wokalnych z Gimnazjum nr 3 z Jarosławia.

* Od 1 grudnia jest czynna bezpłatna, powiatowa infolinia dla bezdomnych i potrzebujących pomocy, którą całodobowo obsługuje Komenda Powiatowa Policji. W tej sprawie Komenda Powiatowa Policji wspólnie z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, KPP Straży Pożarnej, Centrum Opieki Medycznej, Oddziałem PCK, Towarzystwem Pomocy św. Brata Alberta i PKPS podpisała stosowne porozumienie. Koordynatorem akcji, która potrwa do 31 marca przyszłego roku, jest starosta jarosławski. - Na szczęście, od trzech lat, kiedy po raz pierwszy na okres zimowy uruchomiliśmy własną powiatową infolinię w celu pomocy bezdomnym, na naszym terenie nie zanotowano przypadków zamarznięcia, czy też innych tragicznych skutków związanych z bezdomnością - poinformował Marek Puzio, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego starostwa powiatowego w Jarosławiu. - Zawsze w porę udawało się dotrzeć do potrzebujących pomocy. Chcemy, aby tak było także i tej zimy, tym bardziej, że krąg ludzi czekających na wsparcie poszerza się. Jeśli jesteś bezdomnym lub potrzebujesz pomocy, skorzystaj z telefonu: 0 - 800 - 188 - 801, działającego całodobowo w jarosławskim powiecie.

* W dzień świętej Barbary Bractwo Miłośników Ziemi Ulanowskiej pw. św. Barbary obchodziło dziesięciolecie swego istnienia. Zwyczaj nakazuje każdemu flisakowi wrócić z flisu do domu na 4 grudnia. W ten dzień flisacy świętują i podsumowują sezon. Starym zwyczajem zjeżdżających do Ulanowa gości witały strzały z potężnej drewnianej wiwatówki. Na barbórkowe uroczystości zjechały delegacje z kilku miast portowych, sąsiednich powiatów i województwa. Urząd Marszałkowski reprezentował wicemarszałek Wiktor Stasiak, który za flisakami jezdzi nawet do Szczecina. Ulanowski samorząd nadał marszałkowi Stasiakowi honorowe obywatelstwo miasta i gminy. - To olbrzymie wyróżnienie dla mnie i bardzo szczególne, bo z tej gminy wywodzą się moje korzenie - powiedział nowy obywatel Ulanowa. Retman Wincenty Pityński, który prowadził wszystkie dotychczas organizowane flisy, został odznaczony przez Generalne Szyperstwo Wiślanego Flisu Medalem "Retman Wiślany i Bużny". Retman Pityński jest najstarszym polskim retmanem. - Byłem mikry chłopak, ale odważny - mówił o swoich flisackich początkach "pierwszy retman Rzeczypospolitej". - Więksi ode mnie nie odważyli się kierować tratwami, a ja się za to wziąłem i zdobyłem Wisłę, która nie jest łatwą rzeką dla flisaków. Po raz pierwszy w Ulanowie pokazano dwie siedemnastowieczne chorągwie brackie, które flisacy kilka lat temu odnalezli i odrestaurowali. Tegoroczny był bardzo dla ulanowiaków udany. Zorganizowali dwa flisy i po raz pierwszy ich tratwa wpłynęła na obce terytorium. Było to w lipcu, kiedy płynących Odrą flisaków zaprosili do siebie Niemcy. W tym roku zostanie zorganizowany m.in. "Flis Królewski". Ulanowiacy będą godzić dwie polskie stolice, Kraków i Warszawę. Nam jest miło donieść, że zostaliśmy jako jedyna gazeta wyróżnieni przez Bractwo honorowym dyplomem. "Nowinom za szczególny wkład w 10-letni dorobek Bractwa" - napisał cechmistrz Zenon Dąbek.

Przeworsk

* Obywatelskie stowarzyszenie Uwłaszczeniowe w Przeworsku zwróciło się do tamtejszej rady miasta z wnioskiem o podjecie uchwały podwyższającej do 95% bonifikatę przy sprzedaży mieszkań komunalnych na własność lokatorom. Stowarzyszenie twierdzi, iż apel taki jest wynikiem wniosku lokatorów mieszkań komunalnych, którzy czekają na wyższe bonifikaty, gdyż nie stać ich na wykupienie mieszkań po obowiązujących, wciąż wysokich cenach.

* O pomówienie oskarżyła grupę radnych wiceburmistrz Krystyna Sołek. Skierowała sprawę do sądu po tym, gdy oskarżono ją o arogancję i usuwanie ze stanowisk niewygodnych ludzi. Grupa przeworskich radnych złożyła wniosek o odwołanie wiceburmistrz miasta Krystyny Sołek wiosną br. Wśród zarzutów znalazły się m.in. brak kompetencji w sprawach oświatowych, działanie na szkodę miasta i mieszkańców oraz garażowanie prywatnego samochodu w pomieszczeniach miejskiej oczyszczalni ścieków. Radni twierdzili, że Sołek jest arogancka, usuwa ze stanowisk niewygodnych jej ludzi, oraz zmienia decyzje wydane przez burmistrza. Stwierdzili ponadto, że chcą zaoszczędzić na miejskich wydatkach, likwidując etat pochłaniający miesięcznie ponad 5 tys. zł. Wiceburmistrz została odwołana podczas utajnionej przed prasą sesji. Za głosowało 14 radnych, przeciw 8, a 2 wstrzymało się. Odwołany został również cały, z wyjątkiem burmistrza Janusza Magonia, zarząd miasta. Członkowie zarządu wrócili jednak na stanowiska, do dziś natomiast nie powołano nowego wiceburmistrza. Wniosek o odwołanie K. Sołek trafił do lokalnej prasy. Wtedy też ujawnieni zostali jego autorzy. Wiceburmistrz zarzuciła radnym naruszenie dóbr osobistych, a ci z kolei stwierdzili, że K. Sołek złamała ustawę o ochronie danych osobowych i kierowała grozby pod ich adresem. Skierowali sprawę do prokuratura, ta jednak odmówiła wszczęcia postępowania. Wniosek K. Sołek o ukaranie radnych trafił do przemyskiego Ośrodka Zamiejscowego Sądu Okręgowego w Krośnie. Była wiceburmistrz skierowała również sprawę z powództwa cywilnego. Obie są w toku.

Region

Przyspawani do stołków!
* Rada podkarpackiej kasy Chorych nie odwołała Anny Szubart-Lelek z e stanowiska dyrektora PKCh, ale skierowała do prezesa Urzędu nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych wnioski o ponowne rozpatrzeni sprawy dotyczącej odwołania i zawieszenia w czynnościach dyrektora kasy oraz o uchylenie swojej decyzji i umorzenie postępowania. Jak poinformował nas Marek Opaśnik, rzecznik prasowy UNUZ, prezes urzędu nie zmienił swojego stanowiska i będzie nadal dążył do odwołania Anny Szubart-Lelek. *** W sprawie odwołania dyrektora PRKCh obradowała wczoraj Rada Kasy Chorych. Zmiany dyrektora kasy chce prezes Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych. UNUZ musi jednak jeszcze raz zastanowić się nad swoim "żądaniem". Tak stwierdzili członkowie Rady w podjętej jednogłośnie uchwale. Dyrektor Annie Szubart-Lelek zarzuca się, że bez podstawy prawnej zdecydowała o wprowadzeniu elektronicznych kart ubezpieczenia. O to samo prezes UNUZ oskarża dyrektorów kas: małopolskiej i śląskiej. - Uznaliśmy, że ten główny zarzut jest nieuzasadniony - wyjaśnia członek Rady Podkarpackiej Kasy Leszek Potyrała. - PRKCh nie wydała ani złotówki na elektroniczne karty. Ogłoszono jedynie przetarg, który wkrótce został unieważniony. Prezes UNUZ, mimo że Rada PRKCh twardo broni dyrektor Szubart - Lelek, może i tak usunąć ją ze stanowiska. Ma prawo powołać zarząd komisaryczny, który zastąpi obecny zarząd PRKCh i Radę PRKCh. - UNUZ musiałby posiadać mocne argumenty i bardziej przekonywające uzasadnienia - podkreśla Potyrała. W całym zamieszaniu może tu jednak chodzić nie tylko o kompetencje dyrektor PRKCh, ale o rozgrywki polityczne. *** Zarzuty wobec Szubart-Lelek
* Kwiecień 2000 Podczas posiedzenia Zarządu RS AWS zarzuty pod adresem Anny Szubart -Lelek, dyr. PRKCh i członków Zarządu wysuwa poseł Krzysztof Kłak. Pada propozycja wniosku o odwołanie Szubart - Lelek.
* Marzec 2001 Kontrolerzy NIK informują o nielegalnych wynagrodzeniach członków Zarządu Kasy za przepracowane godziny nadliczbowe. Za pół roku Kasa wypłaciła z tego tytułu około 44 tys. zł. Rada Kasy rozważa możliwość odwołania Zarządu.
* Kwiecień 2001 Komisja przy Kancelarii Premiera Rady Ministrów upomina Annę Szubart - Lelek za naruszenie dyscypliny finansów publicznych.
* Pazdziernik 2001 - Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych nakłada na Annę Szubart - Lelek karę 5 tys. zł za wysokie (70 tys. zł) odprawy dla byłych członków zarządu kasy - Janusza Solarza i Huberta Hrycelaka.
* Listopad 2001 Michał Żamojda, prezes UNUZ występuje do Rady PRKCh o zawieszenie w czynnościach lub odwołanie Anny Szubart - Lelek ze stanowiska dyrektora PRKCh.

* W niedzielę, 9 grudnia, w kilkudziesięciu miejscach naszego regionu pojawia się samochody i wolontariusze akcji "Pomóż dzieciom przetrwać zimę". Będą oni zbierać: odzież, środki czystości, zabawki, żywność. Dary zostaną przekazane dzieciom z rodzin wielodzietnych, niepełnych, będących w trudnej sytuacji materialnej oraz podopiecznym domów dziecka i ośrodków szkolno-wychowawczych.

G D Z I E    N A    N A R T Y?

* Zima, jak na razie, trzyma. Podczas weekendu większość wyciągów narciarskich będzie czynna. Właściciele zapewniają, że warunki na stokach będą dobre. Gdzie ruszyć z nartami? Odpowiedz poniżej.
USTRZYKI DOLNE - stacja narciarska GROMADZYŃ tel. (0 prefiks) 0-13 461-14-37. Dużo śniegu; ratrak. Wyciągi od piątku (przy sztucznym oświetleniu do póznych godzin) do niedzieli. Karnet 11-przejazdowy -20 zł.
Stacja narciarska LAWORTA (0-13 461-17-85). Stoki przygotowane przez ratrak. Sobota i niedziela od godz. 9. Karnet 10-przejazdowy - 25 zł.
KARLIKÓW (606 264 278). Pracuje ratrak. W piątek od 11 do 20, w sobotę i niedzielę od 9 do 20. Karnet 10-przejazd. - 23 zł (ulgowe 16). W niedzielę, na stoku "Biesiada ze Św. Mikołajem" z prezentami. Dojazd dobry.
ARŁAMÓW (0-13 461-65-00). 60 cm śniegu; ratrak. Dojazd dobry. Karnet 10-przejazdowy - 10 zł (mały wyciąg) i 15 zł (duży). Czynne od 10 do 18 (sztuczne oświetlenie).
CISNA (0-13 468-63-65). Pokrywa śnieżna 50 cm. Stok czynny od 9 do zmierzchu. Dojazd dobry.
BUKOWIEC (0-13 469-25-08). Jest ratrak. Od 9 do póznych godzin wieczornych (stok sztucznie oświetlony). Karnet od 9 do 15 - 20 zł.
DWERNICZEK (0-17 461-08-48). Pracuje ratrak. Dojazd dobry. Wyciąg czynny od 9 do póznych godzin nocnych.
Wyciągi w Kalnicy, w WZW Jawor i w Komańczy nie będą czynne. W zależności od warunków - Bystre (ośrodek Zelmeru).
MAGURA MAŁASTOWSKA (018 352-69-70). Pokrywa śnieżna 40-60 cm. Stok -1400 m przygotowany przez ratrak. Ceny karnetów: 10-przejazdowy - 20 zł, na snowboard - 25 zł, dla grupy zorganizowanej -15 zł.
IWONICZ ZDRÓJ (0-13 435-06-16). Czynny od 9 do póznych godzin nocnych (stok oświetlony). Cena karnetu 10-przejazd. - 8 zł.
RYMANÓW ZDRÓJ (0-13 435-62-28). Pracuje ratrak. Stok sztucznie oświetlony. Czynny od 9 do póznych godzin wieczornych.
Wyciąg w Czarnorzekach - nieczynny, zbyt mało śniegu.
Wyciągi w BABICY (0-17 227-26-56), DYLAGÓWCE (0-17 229-53-06) i HANDZLÓWCE (0-17 226-41-96) - ich uruchomienie zależy od warunków atmosferycznych.
NIECHOBRZ (604-238-459). Start w sobotę. Karnety 10-przejazdowe - 15 zł.

Kronika Policyjna

Ucho - nie od śledzia.
* W poniedziałek, 3 grudnia, do wojewódzkiego szpitala w Przemyślu trafił mężczyzna z uchem od garnuszka w brzuchu. Robert P. przebywający w policyjnej izbie zatrzymań, chcąc uniknąć aresztu, oderwał ucho od aluminiowego garnuszka i połknął ten niezwykle ciężkostrawny przedmiot, o czym poinformował nadzorujących. Desperat nie docenił jednak możliwości współczesnej medycyny. Po przewiezieniu do szpitala, przemyscy chirurdzy szybko i sprawnie wyjęli ucho z żołądka i teraz już bez przeszkód można było odwieźć Roberta P. do aresztu.

* W Bolestraszycach kierowca poloneza nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w grupę dzieci, z których dwoje z niegroźnymi na szczęście obrażeniami trafiło do szpitala.

* Na ulicy Jagiellońskiej w Przemyślu kierowca samochodu renault potrącił nieletniego, który nagle wybiegł na jezdnię. Chłopiec z ogólnymi obrażeniami trafił do szpitala.

* 2 grudnia w Jarosławiu na ul. Zwierzynieckiej policjanci zatrzymali Stanisławę A., która kierowała fiatem 125, mając 2,90 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

* W sobotę, 24 listopada, na ul. Krasińskiego w Przemyślu wydarzył się wypadek drogowy, który miał niecodzienne konsekwencje. Około godz. 21.40 23-letni Ziemowit P. jechał czarnym BMW w kierunku placu Konstytucji. Kilkadziesiąt metrów przed przejściem dla pieszych i skrzyżowaniem nagle na jezdnię weszła 25-letnia Barbara. Kobieta upadła na maskę, rozbijając szybę, po czym odrzucona siłą uderzenia wylądowała na jezdni. Kierowca natychmiast zatrzymał się i wyskoczył z auta. Kiedy sprawdził, co się stało zadzwonił na policję i pogotowie. Tymczasem na ulicy zbierała się już grupka gapiów. Nie wiadomo skąd pojawiło się kilku młodych mężczyzn, którzy wyklinając krzyczeli: - Gdzie jest kierowca - dając do zrozumienia, że chcą się z nim policzyć.

Reklama