Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 01.09-07.09.2001 r.

Przemyśl

Dożynki z pompą
* Odbyły się dożynki w Radymnie, Narolu i Wyszatycach, a w najbliższą niedzielę gminne obchody święta plonów odbędą się w Birczy. Uroczystości rozpoczną się uroczystą mszą święta dożynkową. W samo południe barwny korowód z wieńcami dożynkowymi przemaszeruje na stadion w towarzystwie Harcerskiej Orkiestry dętej z Żurawicy. Już na stadionie wystąpi birczańska kapela ludowa i zostanie rozstrzygnięty konkurs "Dom w kwiatach". Na popołudnie zaplanowano mecz piłki nożnej pomiędzy birczańskim klubem Sportowym Leśnik a drużyną LKS Grom Wyszatyce. O 18 rozpocznie się zabawa dożynkowa z zespołem Nastroje, a o 21 pokaz sztucznych ogni. Święto plonów zostanie zorganizowane przez Radę i Zarząd gminy Bircza oraz tamtejszy Gminny Ośrodek Kultury, sportu i turystyki.

Los pomaga mieszkańcom...
* W kolekturze Totalizatora Sportowego, mieszczącej się w Domu Handlowym "Szpak", padła wygrana I stopnia w Dużym Lotku. Premia wynosi ponad 2,5 mln zł. - W poniedziałek zgłosił się do nas stały klient i pokazał kupon z sześcioma trafionymi liczbami - powiedziano nam w tym punkcie. - Był bardzo szczęśliwy. My także cieszymy się, bo do tej pory nie było u nas "szóstki", tylko trzy "piątki". W sobotnim losowaniu Dużego Lotka, w wyniku kumulacji, na wygrane I stopnia uzbierało się ponad 7,5 mln złotych. W całym kraju "szóstki" trafiły trzy osoby. Każda z nich otrzyma po 2 538 176 zł 40 groszy, minus 10 - procentowy podatek pobierany od wyższych wygranych. Szczęśliwe liczby to: 3,6,9, 13,24 i 42. Największa wygrana w Polsce wyniosła dotąd 9,2 mln zł, jeszcze bez konieczności odprowadzenia 10 - procentowego podatku, a w Przemyślu - ponad 900 tys. Sobotnia jest rekordowa.

* Rozpoczęty właśnie rok szkolny przejdzie na pewno do historii ze względu na wprowadzenie kolejnych etapów reformy edukacji. Niż demograficzny powoduje że z roku na rok zmniejsza się liczba uczniów uczęszczających do szkoły.

Smutna rocznica
* W Przemyślu przy Grobie Nieznanego Żołnierza na Cmentarzu Wojennym odbył się apel poległych, złożono wiązanki kwiatów przed grobem oraz obeliskiem Legionistów, który został odrestaurowany dzięki członkom Towarzystwa Przyjaciół Przemyśla i Regionu. Oprócz nich, społeczeństwa, przedstawicieli władz miasta i wojska, obecni byli uczestnicy Zjazdu Klubu Obrońców Przemyśla oraz Zjazdu Klubu Byłych Żołnierzy Garnizonu Przemyśl i członków ich Rodzin. Wcześniej wszyscy spotkali się w kościele Garnizonowym o.o. Karmelitów, gdzie odprawiono mszę św. w intencji ofiar II wojny światowej, z udziałem kompanii honorowej 14 Brygady Obrony Terytorialnej. Mszę odprawił mjr. o. Andrzej Gut. W trakcie homilii podkreślono m.in. patriotyzm b. żołnierzy, dzięki którym tkwi on jeszcze w społeczeństwie, czego, niestety, nie można powiedzieć o młodym pokoleniu. Dowodem tego jest m.in. nikłe zainteresowanie obchodami kolejnej rocznicy napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę.

Interesująca wystawa
* Jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalna wystawa herbów szlachty polskiej została otwarta ponad godzinę temu w przemyskim archiwum państwowym. Organizatorami wystawy są: Archiwum Państwowe w Przemyślu, Galicyjskie Towarzystwo Genealogiczne, oraz autor herbów Andrzej Brzezina Winiarski.

* Od 1 Września Zbigniew Solarski Jest dyrektorem Generalnym Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego. Jak poinformował nas rzecznik wojewody podkarpackiego pan Zbigniew Solarski przeszedł przez wszystkie szczeble kariery urzędniczej od najniższych do najwyższych.

* W przyszły wtorek odbędzie się 40 sesja Rady miasta Przemyśla. Szczegółowy wykaz obrad umieszczony jest na internetowej stronie Urzędu Miejskiego w Przemyślu. www.przemysl.pl

* Dzięki ofiarności sponsorów w Centrum Edukacji i Pracy w Przemyślu zajmującym się młodzieżą niedostosowaną społecznie została utworzona pracownia komputerowa, z której korzystać będą uczestnicy zajęć organizowanych przez centrum jak również bezrobotni.

* Galeria sztuki współczesnej w Przemyślu już niebawem otworzy dwie nowe ekspozycje. W siedzibie galerii zostanie otwarta wystawa grafiki Hugo Besarda. Kolejny wernisaż już w niedzielę w domu Ludowym we wsi Słonne koło Dubiecka. swoje rysunki zaprezentuje Marzanna Wróblewska. obie wystawy to plon 21 Międzynarodowych Konfrontacji Plastycznych Słonne 2001.

Jesteśmy na wykazie
* 81 gmin z województwa podkarpackiego znalazło się w przygotowanym przez ministra spraw wewnętrznych i administracji wykazie miejscowości dotkniętych powodzią, huraganami i osuwiskami. O umieszczenie tych gmin w ministerialnym wykazie wnioskował pod koniec miesiąca wojewoda podkarpacki Zbigniew Sieczkoś. Umieszczenie na tej liście daje mieszkańcom gminy możliwość skorzystania m.in. z korzystnie oprocentowanych kredytów na wznowienie produkcji rolnej i remont domu oraz ubiegania się o pomoc zbożową, jak również skorzystania z ulg przy opłatach składek KRUS.

Trucie urzędników
* Lokatorzy tzw. łącznika między blokami przy ul. Rzecznej 10 dowiedzieli się, że są systematycznie zatruwani spalinami z piecyków gazowych. Ćwierć wieku temu, gdy oddawano ich budynek do użytku, zapomniano zainstalować przewody wentylacyjne. Niektórzy interweniowali wielokrotnie w Przemyskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

* Skargi na dokuczliwy zapach spalin i ograniczoną możliwość korzystania z łazienek (wanny napełniano tylko niewielką ilością ciepłej wody, gdyż dłuższe używanie piecyków gazowych groziło zatruciem) pozostawały bez echa. - Były u mnie dwie komisje - mówi jedna z mieszkanek, od siedmiu lat interweniująca w tej sprawie - Stwierdziły, że czad faktycznie przedostaje się do łazienki, więc nie powinnam się w niej kąpać, ani urządzić prania... Ostatnio PSM zwołała zebranie. - Poinformowano nas, że spółdzielnia zamierza wreszcie zainstalować odpowiednie przewody, co łączy się z rozburzaniem ścian - powiedzieli nam mieszkańcy budynku. - Podobno PSM już trzy lata temu wykryła błąd w dokumentacji technicznej, ale nie miała pieniędzy na jego usunięcie. Zarząd spółdzielni mógł nas przynajmniej o tym zawiadomić. Czterech lokatorów zrobiło kosztowne, generalne remonty mieszkań i teraz wszystko pójdzie na marne. Wprawdzie spółdzielnia zapewnia, że przywróci nasze mieszkania do stanu pierwotnego, ale po co dodatkowe koszty i bałagan? Mieszka tu wielu starszych i schorowanych ludzi. W czwartek nie zastaliśmy prezesów zarządu PSM, przebywali w delegacji służbowej. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przez wiele lat, nie z braku pieniędzy, lecz z przyczyn technicznych nie można było założyć wentylacji. Jest to możliwe dopiero teraz. - To nie jest wina obecnego zarządu. Chce on stworzyć lokatorom bezpieczne warunki mieszkaniowe - usłyszeliśmy w PSM. Niektórzy lokatorzy zastanawiają nad podaniem spółdzielni do sądu za narażanie ich zdrowia, a nawet życia.
Jan Miszczak

Trwają protesty przeciwko szykanom!
* Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych wciąż realizuje plan budowy wysepek i szykan na drogach Podkarpacia. Jak już wielokrotnie informowaliśmy, kosztem blisko 400 tysięcy złotych powstają kolejne wysepki, tym razem na trasie Rzeszów - Głogów. Niestety mimo powszechnej krytyki GDDP pozostaje głucha na argumenty i postulaty przeciwników budowy kolejnych utrudnień. Pracownicy generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych, a zwłaszcza odpowiedzialny za tworzenie szykan i wysepek Piotr Miąso, twierdzą, że utrudnienia powstają z troski o bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego i okolicznych mieszkańców. Zdaniem specjalistów (których opinie drukujemy poniżej) i mieszkańców sprawa wygląda zupełnie inaczej. Wysepki i szykany postrzegane są głównie jako kolejne, niepotrzebne utrudnienia w ruchu drogowym. Sztuczne spowalnianie ruchu grozi niewyobrażalnymi wręcz konsekwencjami. Przez sztuczne, drogowe zapory może zwiększyć się liczba katastrof drogowych. Doświadczeni kierowcy twierdzą, że tego typu inwestycje są kompletnie chybione i nieracjonalne. W krajach zachodnich odchodzi się do tego typu pomysłów. Bezpieczeństwa kierowców powinna bowiem chronić policja drogowa, zaś bezpieczeństwa pieszych, dobrze zorganizowane skrzyżowania i kładki. Apelujemy do mieszkańców Podkarpacia: jeżeli w Waszej miejscowości buduje się szykany lub wysepki dajcie nam sygnał! Wspólnie postaramy się przeciwdziałać tworzeniu kolejnych utrudnień drogowych!

* 6 września sejm odrzucił poprawkę senatu dotyczącą dopuszczalnej prędkości w terenie zbudowanym. Sejm zdecydował, że w terenie zabudowanym będziemy jeździć z prędkością 60 kilometrów na godzinę. Powstaje tu pytanie czy 60 km na godzinę to dużo czy też mało. Sejm zadecydował też że kierowcy nie będą musieli jeździć na światłach mijania przez cały rok, bez względu na pogodę, a tak jak dotychczas tylko jesienią i podczas zimy. W Warszawie gdzie na terenie jednej z gmin ograniczono prędkość do 50 kilometrów na godzinie liczba wypadków ze skutkiem śmiertelnym znacznie się zmniejszyła. Zdaniem Tadeusza Syryjczyka z Komisji Transportu i Łączności , zmniejszenie dopuszczalnej prędkości o 10 kilometrów na godzinę pozwoliłoby uratować życie około 2 tys. osób.

Jarosław

* Rzeszowskie Przedsiębiorstwo Spedycji Krajowej w ramach akcji pomocy dla powodzian wprowadziło preferencyjną sprzedaż opału (węgla, koksu, miału) oraz podstawowych materiałów budowlanych. Sprzedaż ta jest prowadzona w godz. od 7 do 15 w jednostkach RPSK mieszczących się obok dworców PKP w Stalowej Woli-Rozwadów (przy ul. Dąbrowskiego) i Sandomierzu (ul. Lwowska). Ponadto na terenach objętych działaniem innych kataklizmów (np. gradobicia, podtopienia) poprzez jednostki w Łańcucie (ul. Kolejowa), Jarosławiu (ul. Słowackiego), Krośnie (ul. M. Buczka) i Jaśle (ul. Metzgera). Zakupu można dokonać po okazaniu karty powodzianina lub innego wiarygodnego dokumentu z potwierdzeniem urzędu gminy o poniesionej szkodzie.

Lubaczów

* Nadleśnictwo Narol ciągle usuwa straty, jakie poniosły tamtejsze lasy w czasie wiosennych i letnich klęsk żywiołowych. Największe spustoszenie spowodowała burza gradowa na początku lipca. Drzewostan został zniszczony na powierzchni 2 tys. hektarów. Najbardziej ucierpiały olchy i sosny, które na tych terenach osiągają wysokość nawet 45 metrów. . Zniszczonych zostało także 100 hektarów upraw leśnych - największym nieszczęściem dla nadleśnictwa są straty w szkółce w Łówczy. Tam zostały zniszczone aż 3 miliony sadzonek i 4-letnia produkcja szkółkarska. Skutki klęsk żywiołowych będą odczuwalne nawet przez kilkadziesiąt lat. Obecnie działania nadleśnictwa koncentrują się na usuwaniu i sprzedaży uszkodzonego surowca, remoncie dróg i regulacji systemu wodnego. Leśników czeka powtórne zalesiania zniszczonych terenów i zakup materiału szkółkarskiego w innych nadleśnictwach.

Krzyżem obciążony
* Ciekawostka z kręgów władzy. Otóż społeczność Cieszanowa w powiecie lubaczowskim zapragnęła, aby burmistrz tego miasta Edward Dziaduła został uhonorowany Krzyżem kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Odpowiedni wniosek w w tej sprawie złożyli do Prezydenta RP cieszanowscy strażacy. jakież więc było ich zdziwienie, gdy z kancelarii Prezydenta przyszła odpowiedź. W piśmie stało jak byk, że niejaki Edward Dziaduła krzyża kawalerskiego dostać nie może, a to z tej prostej przyczyny, ze już mu ten krzyż przyznano. I to 10 tal temu! w 1992 roku Prezydent RP przyznał Edwardowi Dziadule Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, który wraz ze stosownym dokumentem trafił do Urzędu gminy i Miasta w Cieszanowie. Niestety, o przyznanym odznaczeniu Edward Dziaduła, ówczesny naczelnik gminy nie miał do dziś pojęcia. W 1991 roku burmistrzem był Jan Kowal. dlaczego nie ujawnił przed Dziadułą ani resztą świata odznaczenia - nie wie nikt. Może miał dość dźwigania swojego krzyża i postanowił dźwigać cudzy?

Kronika Policyjna

Znikająca gotówka...
* W niewielkiej miejscowości Zamiechów pewne małżeństwo dzierżawi gospodarstwo od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Hodują tam trzodę chlewną. Ostatnio żona wręczyła swemu mężowi prawie 23 tys. zł, aby zapłacił za transport rzepaku. Małżonek zwlekał jednak z wpłaceniem gotówki, którą schował w jednym z pomieszczeń gospodarstwa, wkładając pieniądze pod telewizor, gdzie przeleżały trzy dni. Mężczyzna, bowiem codziennie sprawdzał, czy nikt ich stamtąd nie zabrał. Swoistej pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że cały obiekt pilnowany jest przez pracowników agencji ochrony mienia. W dniu, w którym zginęła gotówka, w gospodarstwie odbywał się przetarg na trzodę chlewną. Dlatego znajdowało się tam dużo ludzi. W pewnej chwili żona mężczyzny, któremu dała pieniądze, zatelefonowała do jednego z ochroniarzy, prosząc, by sprawdził, czy we wskazanym przez nią miejscu znajdują się pieniądze. Miały leżeć pod telewizorem, w dwóch kopertach, łącznie prawie 23 tysiące zł. Do wskazanego przez kobietę pomieszczenia udało się dwóch ochroniarzy, którzy stwierdzili, że żadnej gotówki tam nie ma. Natomiast telewizor był lekko odsunięty. Żona zawiadomiła męża o zaginięciu pieniędzy, a on z kolei powiadomił policję. Wiadomo, że do pomieszczenia, z którego zginęła gotówka, nie dokonano włamania. Była to, zatem zwykła kradzież. Czy jednak na pewno całkiem zwykła?

* Trzy osoby, w tym dwoje dzieci, poniosły śmierć w wypadkach, które wydarzyły się w środę, 5 września na drogach województwa podkarpackiego. Dziewięcioro innych uczestników tych zdarzeń przebywa w szpitalach.

* Dwaj chłopcy zginęli w wypadkach, które w odstępie czterech godzin wydarzyły się na odcinku drogi Krosno - Jasło. O 11 w Potoku kierowca fiata 126p potrącił idącego poboczem 10-letniego Kamila K. Chłopiec zmarł kilkadziesiąt minut później w szpitalu. O 15.15 w Moderówce zginął szesnastoletni Łukasz W. Przygniótł go dostawczy Lublin. Najprawdopodobniej kierowca furgonetki stracił panowanie nad samochodem na skutek pęknięcia jednej z opon.

Reklama