Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 10.02-23.02.2020 r.

• Monitoring ma pomóc w walce z osobami śmiecącymi na nabrzeżach Sanu, w centrum Przemyśla.
- Proszę o zainstalowanie na mostach oraz kładce rowerowej kamer, które będą monitorowały nabrzeże Sanu - w interpelacji skierowanej do prezydenta Przemyśla pisze Bartłomiej Barczak, radny klubu Regia Civitas w Radzie Miejskiej w Przemyślu. Kamery mają pomóc w walce ze śmiecącymi osobami. Problem istnieje od wielu lat. Nabrzeża Sanu w centrum miasta to miejsce popularnych spotkań, zwłaszcza młodych ludzi. Niestety, pomimo wielu rozstawionych pojemników na śmieci, odpadki lądują w rzece lub na jej brzegach, podczas gdy śmietniki stoją puste. Jak na razie, nie pomagają apele czy społeczne akcje zbierania śmieci.
- Jestem za tym, aby mieszkańcy miło spędzali czas nad Sanem oraz spotykali się w gronie przyjaciół. Jednak przez kilku „mało wychowanych ludzi”, którzy nie wiedzą, co to jest kosz na śmieci, brzegi Sanu wyglądają jak śmietnisko - twierdzi radny Barczak. Odpowiadając na interpelację radnego, prezydent Przemyśla Wojciech Bakun stwierdził, że zostały już podjęte działania, aby zainstalować kamerę miejskiego monitoringu przy kładce rowerowej, od strony ul. Wybrzeże Jana Pawła II. Kamera będzie monitorować brzeg Sanu na odcinku od mostu Orląt Przemyskich do ogródków działkowych „Na jazie”. Na razie nie jest planowane instalowanie innych kamer w tej części miasta.

Reklama