Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 13.01-26.01.2020 r.

• Do niecodziennej kolizji doszło we wtorek (14 stycznia) na przemyskim Zasaniu. Autobus MZK zjechał z drogi i przewrócił się na bok. Nikomu nic się nie stało, kierowca - 47-letni przemyślanin był trzeźwy. Wtorek to nie był dobry dzień dla kierowcy przemyskiego autobusu MZK linii nr 28. Około godz. 9.30 autobus zgodnie z wytyczoną trasą wjeżdżał z ulicy Grunwaldzkiej na Bielskiego po tzw. serpentynach. Nagle pozornie bez przyczyny zjechał z ulicy, przejechał chodnik i wjechał na porośnięte trawą pobocze. Tam przewrócił się na bok. Poza kierowca, 47-letnim mieszkańcem Przemyśla, autobusem podróżowało 6 pasażerów. Ani kierującemu, ani żadnemu z nich nic się nie stało. Kierowca autobusu był trzeźwy. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem. Niewykluczone, że do kolizji doszło wskutek oślepienia 47-latka prowadzącego autobus przez ostre słońce. (Super Nowości 24)

• Policjanci zatrzymali podejrzanego o posiadanie narkotyków. 23-latek wpadł w ręce policjantów kiedy złamał przepisy ruchu drogowego. Policjanci jadąc ul. Słowackiego w Przemyślu zauważyli osobowego opla, który skręcił w ul. Smolki, nie stosując się do zakazu wjazdu. Kierujący został zatrzymany do kontroli.
- W związku z popełnionym wykroczeniem 23-letni przemyślanin został ukarany mandatem. W trakcie wykonywanych czynności policjanci poczuli specyficzny zapach świadczący o tym, że mężczyzna może posiadać środki odurzające. Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się słuszne, gdyż ujawniono przy mężczyźnie narkotyki. Susz roślinny, po przebadaniu zabezpieczono do celów procesowych - informuje podkom. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. 23-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Grozi mu kara do 3 lat więzienia. Sprawę pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przemyślu prowadzą przemyscy policjanci.

 

• Do wypadku doszło w czwartek na drodze krajowej nr 28 pomiędzy miejscowościami Hurko a Medyka w powiecie przemyskim.
- Przyczyną zdarzenia był silny wiatr, który w pewnym momencie spowodował, że kierujący oplem stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł do rowu i dachował - powiedziała podkom. Marta Fac z KMP w Przemyślu. 32-letni obywatel Ukrainy podróżował sam i był trzeźwy. Mężczyzna może mówić o dużym szczęściu. W tym groźnym zderzeniu nic mu się nie stało.

 

• W szpitalu zmarła kobieta, która w środę wypadła z okna na III piętrze bloku mieszkalnego na ul. Lwowskiej w Przemyślu. Do zdarzenia doszło w środę po godz. 11 na osiedlu przy ul. Lwowskiej w Przemyślu. Na trawniku przed blokiem mieszkalnym mężczyzna zauważył leżącą kobietę.
- Pogotowie ratunkowe przetransportowało nieprzytomną 61-letnią mieszkankę Przemyśla do szpitala. Jej stan jest bardzo ciężki - powiedziała niedługo po wypadku podkom. Marta Fac z KMP w Przemyślu. Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. Niestety, lekarzom nie udało się uratować życia kobiety. Zmarła w wyniku rozległych obrażeń wewnętrznych ciała. Decyzją prokuratoria jej ciało zabezpieczono do dalszych badań. Funkcjonariusze wyjaśniają dokładne okoliczności tej tragedii.

 

• Policjanci zatrzymali mieszkańca powiatu przemyskiego podejrzanego o kradzież przewodów elektrycznych. Policjanci z przemyskiej komendy zostali poinformowani o kradzieży ponad 17 metrów miedzianego przewodu elektrycznego z terenu budowy przy ul. Lwowskiej w Przemyślu.
- Przewód był przygotowany przez elektryków do montażu. Sprawca zarzucił go na ramie i jakby nigdy nic, chciał wyjść z terenu budowy. Został ujęty przez pracownika ochrony i przekazany w ręce funkcjonariuszy - mówi podkom. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. W toku dalszych czynności ustalono, że 50-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego jeszcze dwukrotnie - w grudniu 2019 roku, ukradł przewody z tej samej budowy. 50-latek usłyszał w sumie trzy zarzuty kradzieży, przyznał się do ich popełnienia. Za kradzież grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

 

• Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali na granicy w Medyce i Korczowej dwoje cudzoziemców, którzy posiadali podrobione dowody rejestracyjne pojazdów, którymi przekraczali granice państwa. Funkcjonariusze z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali dwoje cudzoziemców, którzy posiadali podrobione dowody rejestracyjne pojazdów, którymi przekraczali granice państwa. 36-letni Ukrainiec przedstawił do kontroli granicznej, obok paszportu i prawa jazdy, niemiecki dowód rejestracyjny samochodu, którym podróżował. Okazało się, iż dowód rejestracyjny pojazdu figuruje w europejskich bazach danych jako kradziony. Mężczyzna został zatrzymany i przekazany policji w Medyce. W tym samym dniu, kilka godzin później na przejściu granicznym w Korczowej 43-letni Portugalczyk, który chciał wjechać do Polski, przedstawił norweski dowód rejestracyjny auta. Szczegółowa analiza dokumentu wykazała, że nosi ślady ingerencji. Portugalczyk przyznał się do fałszerstwa.

 

• Pracownicy ochrony marketu Biedronka przy ul. Focha w Przemyślu zatrzymali 18-latka po tym, jak ukradł markowy alkohol i słodycze. Dyżurny przemyskiej komendy policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zatrzymaniu podejrzewanego o kradzież w sklepie Biedronka przy ul. Focha w Przemyślu.
- Młody człowiek, wykorzystując nieuwagę pracowników sklepu, dwa razy przeszedł przez linię kas, nie płacąc za towar i wyniósł 3 butelki markowego alkoholu i 12 opakowań czekoladek, powodując straty na kwotę ponad 560 złotych - powiedziała podkom. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. 18-letniego przemyślanina przekazano policjantom, którzy przewieźli go na komendę. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut, do którego się przyznał, grozi mu za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Alkohol został odzyskany i zwrócony do sklepu.

 

• Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 9 na alei Żołnierzy Wyklętych w Przemyślu.
- Kierujący audi, 44-letni mieszkaniec pow. przemyskiego w wyniku ataku padaczki stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożną latarnię. Pogotowie ratunkowe zabrało mężczyznę do szpitala na badania - powiedziała podkom. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

Reklama