• Przemyscy karmelici bosi szukają sposobów na zagospodarowanie sporych, nieużytkowanych obecnie powierzchni klasztoru. Są gotowi podjąć współpracę z osobami chętnymi na prowadzenie działalności, która uwzględniałaby religijny i historyczny charakter obiektu. Zabytkowy klasztor ma sporą powierzchnię, ponad pięć tys. metrów kwadratowych. To dużo, zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę, że obecnie jest tylko ośmiu zakonników. Parafia pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa w Przemyślu liczy niewiele ponad czterysta osób. Starania o zagospodarowanie lub wynajęcie części pomieszczeń karmelici rozpoczęli rok temu.
- Zgłosiło się sporo zainteresowanych osób. Mieli wstępne, interesujące propozycje, ale niestety, konkretne decyzje nie zapadły. Dlatego w dalszym ciągu jesteśmy otwarci na współpracę - mówi ojciec Piotr Krupa, przeor Klasztoru Karmelitów Bosych w Przemyślu.
- Szukamy sposobów, dzięki którym moglibyśmy zagospodarować część naszych pomieszczeń. Zastanawialiśmy się nad ośrodkiem, w którym rekolekcje połączone byłyby ze zdrowym żywieniem. Takie turnusy mogłyby się odbywać na górze, w lepiej wyremontowanej części. Mamy jeszcze do zagospodarowania pierwsze piętro i parter, są w gorszym stanie. Ponadto podziemia i piwnice w nich - dodaje o. Krupa. W tym roku mają ruszyć prace termomodernizacyjne klasztornych pomieszczeń. Została na ten cel przyznana dotacja z Unii Europejskiej. Zakonnicy szukają pieniędzy na wkład własny do projektu. Liczą, że po wykonaniu tych robót obiekt klasztorny stanie się atrakcyjniejszych dla osób zainteresowanych wynajmem. Podkreślają, że są otwarci na ludzi z ciekawymi pomysłami, które uwzględniałyby religijny oraz zabytkowy charakter obiektu. Ze względu organizacyjnych, raczej nie wchodzi w rachubę utworzenie w klasztorze hostelu. Klasztor Karmelitów Bosych i kościół pw. św. Teresy to jedne z najciekawszych obiektów turystycznego Przemyśla. To także jedna z najwyżej położonych świątyń w tym pagórkowatym mieście. Choć klasztor znajduje się w centrum Przemyśla, to położony jest w jego znacznie spokojniejszej części. Kościół pełni funkcję garnizonowego. Często dobywają się tutaj uroczystości patriotyczne. Budowa klasztoru Karmelitów Bosych i kościoła rozpoczęła się w 1620 r. Fundatorem był Marcin Krasicki, starosta przemyski i właściciel Krasiczyna.