• Jeszcze w latach 20 ub. wieku w Przemyślu i powiecie przemyskim było 66 cmentarzy wojennych. Z czasem zanikały. Związek Gmin Fortecznych Twierdzy Przemyśl chce ponownie o nie zadbać. W przyszłym roku odbędzie się rekonstrukcja nekropoli w Drohojowie w gm. Orły.
- Po co rekonstruować cmentarze wojenne? Po pierwsze, aby oddać hołd poległym. U nas leży pół Europy. Polacy, Czesi, Słowacy, Węgrzy, Rumuni, Niemcy, Austriacy, Rosjanie, Słoweńcy, Włosi. Twierdza Przemyśl to jedno wielkie pole bitwy. W czasie I wojny światowej toczyły się tutaj bardzo ciężkie walki - mówi Mirosław Majkowski, prezes Związku Gmin Fortecznych Twierdzy Przemyśl oraz Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych. Ponadto, jak dodaje Majkowski, mamy doskonałe warunki do rozwoju turystyki pamięci. Bardzo zainteresowani przyjazdami do nas są m.in. Węgrzy, Rumuni, Słowacy. Przemyśl może zarabiać na takiej turystyce w sposób, w jaki robią to choćby Verdun we Francji lub Ypres w Belgii. Już w przyszłym roku będzie zrekonstruowany cmentarz w Drohojowie w gm. Orły. Dzięki przychylności Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków udało się opracować program prac konserwatorskich na tym cmentarzu. Gmina Orły przekazała pieniądze na dokumentację. Oprócz rekonstrukcji cmentarza zostaną wykonane tablice kierunkowe, drogowskazy i tablice informacyjne. Prace są zbieżne z zaleceniami pokontrolnymi Najwyższej Izby Kontroli, która badała sposób wykorzystania dotacji z Unii Europejskiej na zagospodarowanie fortów Twierdzy Przemyśl. Jednym z zastrzeżeń była słaba, a właściwie żadna informacja i promocja twierdzy. Kontrola NIK dotyczyła działań ZGFTP za poprzednich władz.