• Od 1 maja zlikwidowana została linia nr 17 Miejskiego Zakładu Komunikacji. Kursowała z Przemyśla do Ujkowic w gm. Przemyśl, przez Żurawicę Górną i Orzechowce w gm. Żurawica. Sporo osób domaga się jej powrotu. W sprawie interweniuje radny Przemyśla Maciej Kamiński. "Od 1 maja br. ulegnie rozkład jazdy na linii nr 5 i 14. Wybrane kursy realizowane będą do miejscowości Ujkowice trasą wiodącą przez ulicę Wysockiego. Jednocześnie z dniem 1 maja 2019 r. całkowicie zlikwidowana zostanie linia nr 17 kursująca na trasie Przemyśl - Ujkowice" - poinformował Urząd Miejski w Przemyślu. 17 została zlikwidowana z powodów finansowych. Do kursów przestała dopłacać gmina Żurawica. Gmina ma podpisaną umowę z PKS. Problem w tym, jak twierdzą interweniujący mieszkańcy, że „17” kursowała na tej trasie także we wszystkie święta, a PKS nie. Otrzymaliśmy w tej sprawie wiele telefonów i e-maili od Czytelników. Interweniował również radny miejski Prawa i Sprawiedliwości Maciej Kamiński, który skierował interpelację do prezydenta Przemyśla Wojciecha Bakuna oraz pismo do wójta gminy Żurawica Tomasza Szeleszczuka. Kamiński zwrócił się do prezydenta Przemyśla i wójta Żurawicy o ponowne przeanalizowanie sprawy linii nr 17 i kwestii dopłat.
- W związku z likwidacją linii nr 17, która zakończyła w ostatnich dniach swoje kursy, bardzo proszę w imieniu mieszkańców, którzy się do mnie zwrócili o rozważenie przywrócenia jej od czerwca lub w najszybszym możliwym terminie - pisze radny Kaminski w interpelacji do prezydenta Przemyśla. Dalej uzasadnia swoją interpelację do prezydenta Przemyśla: Jest to bardzo ważne z uwagi na fakt, że po likwidacji tej linii wielu mieszkańców zwróciło się do mnie, ale wiem też że do innych podmiotów, czy osób z prośbą o przywrócenie linii nr 17. Należy zwrócić uwagę na sytuację, że z tych kursów korzystali nie tylko mieszkańcy gminy Żurawica, ale także naszego miasta. Ważne jest, że z tej linii korzystały przede wszystkim osoby dojeżdżające do pracy do szpitala, jak i osoby odwiedzające pacjentów, ale również osoby pracujące w innych podmiotach znajdujących się na terenie tej gminy, a są mieszkańcami Przemyśla. Według moich informacji gmina Żurawica nie dopłacała do tych kursów i nie zaakceptowała pana propozycji. Jednak mam nadzieję, że można osiągnąć kompromis, w co bardzo wierzą mieszkańcy dla których był to jedyny środek lokomocji. Warto podkreślić fakt, że nie każdy posiada samochód i dlatego część mieszkańców jeździ autobusem. Z apelem w tej sprawie i propozycją rozwiązania problemu radny Kamiński zwrócił się do wójta Żurawicy Tomasza Szeleszczuka.