Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 17.09-23.09.2018 r.

• 103 osoby podpisały się pod protestem wobec budowy nadajnika telefonii komórkowej na Kruhelu Wielkim. „Liczne badania naukowe wykazują bardzo negatywny, niejednokrotnie posiadający skutki śmiertelne, wpływ fal elektromagnetycznych emitowanych przez tego typu obiekty” - piszą. Jak twierdzą, nadajnik będzie oddziaływał również na mieszkańców niżej położonych domów, w tym ul. Rosłońskiego i Prałkowiec. Wysoki na 52 metry maszt ma stanąć na samym szczycie Kruhela Wielkiego, niespełna 200 metrów od domu Aleksandra Sowińskiego. Mężczyzna się na to absolutnie nie zgadza. - Ja nie sądzę, ja wiem, że to jest zabójstwo - mówi z pełnym przekonaniem. - W życiu nie pozwolę, żeby tutaj takie coś stanęło (...) (Życie Podkarpackie)

Reklama