Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 11.06-24.06.2018 r.

• Policjanci z wydziału wywiadowczo-interwencyjnego w Przemyślu uratowali kobietę, która próbowała targnąć się na swoje życie. Policjanci zostali skierowani na interwencję w rejon ul. Sanockiej, gdzie według zgłoszenia kobieta, będąca pod wpływem alkoholu, chce się utopić. - Na miejscu funkcjonariusze sprawdzili brzeg rzeki San od strony kładki. Po chwili zauważyli osobę idącą w kierunku rzeki. Pobiegli za nią. Kobieta była już w wodzie, gdy policjanci uspokoili ją i wyprowadzili na brzeg - mówi sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

 

• Do wypadku doszło w niedzielę na al. Solidarności w Przemyślu, w rejonie skrzyżowania z ul. Bystrzyckich. Kierujący audi, obywatel Ukrainy najechał na tył passata. Siła uderzenia sprawiła, że passat staranował sygnalizator świetlny. Ranna została pasażerka audi i kierujący passatem, mieszkaniec pow. przemyskiego.

 

• Po wypadku w Żurawicy pod Przemyślem, zablokowana jest droga krajowa nr 77. Do zdarzenia doszło przed godz. 9, na ul. Rzeszowskiej w Żurawicy.
- Kierujący samochodem ciężarowym, 36-letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego, jadąc do Przemyśla, od strony Jarosławia, wyjeżdżając zza wzniesienia, nie zdążył wyhamować. Kierowca podjął próbę uniknięcia zderzenia z stojącymi przed nim pojazdami, odbijając kierownicą w lewo, jednak nie uniknął kontaktu i doprowadził do wypadku - mówi sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.
- Uderzył w osobowego forda, którym kierował 36-letni mieszkaniec Przemyśla, a ten następnie w audi, którym kierowała 20- letnia kobieta. Obydwoje zostali przewiezieni do szpitala z uwagi na urazy kręgosłupa. Kierujący byli trzeźwi - dodaje sierż. szt. Fac.

 

• Policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca Przemyśla, podejrzanego o włamania do samochodów, przywłaszczenie tablic rejestracyjnych oraz kradzież paliwa na terenie miasta i w pow. jarosławskim. Od maja do czerwca br. w Przemyślu doszło do wielu włamań do samochodów, z których ginęły radioodtwarzacze, karty płatnicze, akumulatory, telefony komórkowe, a nawet rzeczy osobiste, jak markowe okulary przeciwsłoneczne. Funkcjonariusze zajmujący się sprawą dokładnie analizowali wszystkie zebrane materiały. W ubiegłym tygodniu nastąpił ważny przełom w wykonywanych czynnościach. - Sprawca został zatrzymany. Ogłoszono mu w sumie 7 zarzutów dotyczących włamań, ale to nie wszystko, 28-letni przemyślanin odpowie również przed sądem za przywłaszczenie dwóch różnych tablic rejestracyjnych, których używał naprzemiennie do kradzieży paliwa na stacjach w Przemyślu i powiecie jarosławskim - mówi sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu. Przestępstwo kradzieży z włamaniem jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10. Skradzione mienie zostało w części odzyskane. Sprawa ma charakter rozwojowy i jest prowadzona przez śledczych wydziału dochodzeniowo-śledczego przemyskiej policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przemyślu.

 

• Policjanci ustalili wstępnie tożsamość mężczyzny, którego zwłoki wyłowiono w maju z Sanu w Przemyślu. To najprawdopodobniej 51-letni przemyślanin. 15 maja około godz. 12, policjant po służbie idąc mostem im. Ryszarda Siwca w Przemyślu, zauważył płynące rzeką San ludzkie zwłoki. Na brzeg rzeki w okolicach Galerii Sanowa, zadysponowano dwa zastępy strażaków, patrol policji i załogę pogotowia ratunkowego. Strażacy wyciągnęli z wody zwłoki mężczyzny w kąpielówkach. Lekarz stwierdził zgon. Podczas przeszukania brzegu Sanu, na wysokości hotelu "Accademia" odnaleziono rzeczy mogące należeć do mężczyzny. Nie było tam jednak dokumentów. Zwłoki były w stanie rozkładu. Funkcjonariuszom nie udało się zidentyfikować topielca. - Z przeprowadzonych przez policjantów wstępnych ustaleń wynika, że ofiara utonięcia to 51-letni mieszkaniec Przemyśla. Zostało to również wstępnie potwierdzone przez członków jego rodziny. Jednak stuprocentową pewność, co do tożsamości mężczyzny potwierdzą dopiero wyniki badań porównawczych DNA - powiedziała sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

 

• Funkcjonariusze Bieszczadzkiego i Karpackiego Oddziału SG prowadzili kontrolę pojazdów. Do kontroli wytypowano volkswagena passata, kierowanego przez ob. Ukrainy. Okazało się, że w samochodzie znajduje się dziewięciu nielegalnych imigrantów. Sześcioro z nich zajmowało siedzenia pasażera, a trzech młodych mężczyzn stłoczonych było w bagażniku. Wkrótce okazało się, że imigranci to 5 ob. Wietnamu i 4 ob. Indii. Wśród nich były 3 kobiety narodowości wietnamskiej. Wszyscy to młodzi ludzie w wieku od 17 do 32 lat. Nie posiadali dokumentów ani pieniędzy. Przyznali, że celem ich podróży miały być Niemcy, gdzie chcieli podjąć pracę zarobkową. Decyzją sądu cudzoziemcy zostali skierowani do Strzeżonego Ośrodka. Kierowca, obywatel Ukrainy, decyzją Sądu Rejonowego w Przemyślu został aresztowany na okres trzech miesięcy. (Super Nowości 24)

Reklama