• Wyznaczony został już termin posiedzenia, na którym zaplanowany zostanie proces Mirosława K. Oskarżony o 16 przestępstw, w tym gwałt i korupcję, były marszałek województwa podkarpackiego Mirosław K. zasiądzie na ławie oskarżonych. Jak dotąd proces w czasie odsuwały jego problemy ortopedyczne i m.in. pobyt w sanatorium. Teraz Mirosław K. może już się stawić w sądzie.
- Termin posiedzenia organizacyjnego, podczas którego będzie układany plan rozpraw Mirosława K. wyznaczony został na 22 marca - potwierdza sędzia Małgorzata Raizer, rzecznik Sądu Okręgowego w Przemyślu. - Proces może ruszyć, gdyż powołany przez sąd biegły wydał opinię, że oskarżony może już się stawiać na rozprawy - dodaje sędzia. Proces byłego marszałka będzie toczył się przed Sądem Rejonowym w Przemyślu. Rozpocząć miał się już we wrześniu ub.r., ale Mirosław K. przeszedł operację i konieczna była kilkumiesięczna rehabilitacja. Prawdopodobnie termin pierwszej rozprawy zostanie wyznaczony na kwiecień. Na Mirosławie K. ciąży łącznie 16 zarzutów. 13 z nich dotyczy korupcji, przyjmowania korzyści majątkowych (miały być przyjmowane pod różnymi postaciami w okresie od końca 2008 r. do przełomu lat 2012/2013), łapownictwa bądź płatnej protekcji, a po jednym dotyczy zgwałcenia (miał dopuścić się tego przestępstwa, gdy był jeszcze urzędnikiem starostwa powiatowego w Lubaczowie), przekroczenia uprawnień i oszustwa. Grozi mu za to do 10 lat więzienia. Mirosław K. nie przyznaje się do winy. Wraz z byłym marszałkiem na ławie oskarżonych zasiądą również Henryk S., były burmistrz Ustrzyk Dolnych i Robert M., były policjant (zdaniem śledczych, mają być oni bezpośrednio lub pośrednio powiązani z wręczaniem lub obiecywaniem mu korzyści majątkowych). (Super Nowości 24)