Archiwum aktualności

Archiwalne wydanie tygodniowe: 05.03-11.03.2018 r.

• Wicepremier Jarosław Gowin gościł na przemyskiej uczelni. Środowiska akademickie zaniepokojone. Choć znany z łatwości wypowiadania się wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego pięknie mówił podczas swej piątkowej (2 marca) wizyty w Państwowej Wyższej Szkole Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu, pięknie mówił o tej uczelni i mieście, środowisko akademickie nadal jest zaniepokojone. Obawia się, że reforma szkolnictwa wyższego doprowadzi do likwidacji takich placówek jak przemyska uczelnia. Przemyską PWSW minister Gowin odwiedził w samo południe w piątek. Spotkanie przebiegło sprawnie. Najpierw rektor uczelni, dr Paweł Trefler powitał gościa i pochwalił się sukcesami placówki, potem minister Gowin zachwalał nową reformę szkolnictwa wyższego, nie szczędząc ciepłych słów pod adresem przemyskiej PWSW. Ale zdaniem części środowiska akademickiego przyszłość uczelni nie maluje się różowo. - Wskutek planowanej reformy takie małe ośrodki akademickie jak nasza PWSW zostaną zmarginalizowane, a potem najpewniej zlikwidowane - uważa jeden z nauczycieli akademickich pragnący zachować anonimowość. - Będziemy wracać do dawnego systemu, kiedy studia były możliwe tylko w dużych miastach i siłą rzeczy były dla tych, których na studiowanie w tychże było stać - dodaje. Podczas zorganizowanej po spotkaniu konferencji prasowej minister Gowin wspomniał o tym, że przemyska PWSW nie jest typową szkołą „zawodową”, bo jest w niej silny nurt humanistyczny. Tymczasem środowisko akademickie uważa, że nurt jest, ale coraz bardziej ograniczany. - Marginalizuje się kierunki humanistyczne w myśl zasady, że mamy kształcić zawodowców - fachowców - stwierdza nasz rozmówca. - Jacyś tam humaniści to niepotrzebna „kasta” - wzdycha. Zapytany przez nas minister Gowin, czy może zapewnić trwanie tego nurtu na PWSW i trwanie samej uczelni powiedział, że jako odpowiedzialny za polskie szkolnictwo wyższe daje uczelniom swobodę działania i tylko od nich zależało będzie, jak kształtować się będzie ich przyszłość i profil kształcenia na nich. Dotyczy to także przemyskiej uczelni. Jeden z jej pracowników przekazał na ręce wicepremiera uwagi środowiska akademickiego dotyczące reformy. (Super Nowości 24)

Reklama